Aktywne Wpisy

EmcePomidor2 +244
W ciągu ostatniego roku:
Piłem alkohol. Nie byłem dobrym człowiekiem. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego na miesiąc.
A potem:
- pokonałem kompletnie depresje
- pokonałem alkoholizm
- zmieniłem się psychicznie z pomocą psychologa
- schudłem 45kg w 8 miesięcy, chudnę dalej
- uprawiam sport - boksu trochę, pływanie, siłownia
- a teraz oświadczyłem się swojej kobiecie z Ukrainy którą poznałem ponad rok temu, ona mi pomogła we wszystkim i teraz powiedziała tak
to
Piłem alkohol. Nie byłem dobrym człowiekiem. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego na miesiąc.
A potem:
- pokonałem kompletnie depresje
- pokonałem alkoholizm
- zmieniłem się psychicznie z pomocą psychologa
- schudłem 45kg w 8 miesięcy, chudnę dalej
- uprawiam sport - boksu trochę, pływanie, siłownia
- a teraz oświadczyłem się swojej kobiecie z Ukrainy którą poznałem ponad rok temu, ona mi pomogła we wszystkim i teraz powiedziała tak
to

wolny_kot +115





Wzorując się na gościu od komiksow xkcd zapraszam do zabawy w tłumaczenie pytań technicznych, we w miarę przystępny sposób.
- Dlaczego wentylator dmuchający bezposrednio na człowieka sprawia, że odczuwamy chłód?
- Czemu wydajnosc pompki akwarystycznej zmienia sie z wysokoscia lustra wody?
Moje propzycje odpowiedzi:
Zakładając, że powietrze w punkcie A (człowiek) i B1 (wentylator) ma dokładnie taką samą temperaturę T to w mejscu B2 tuż za wentylatorem ze względu na podgrzanie od silnika bedzie mieć np T+0.3°C. Natomiast, czlowiek taki stojąc w miejscu niby ma średnią temp 36.6°C ale na powierzchni skóry ok 32. Przy czym wytworzy się gradient temperatury miedzy jego skórą, a cieplejsze powietrze konwekcyjnie powoli z niego sie unosić. Wentylator zakłóca ten proces, powodując gwaltowny odbiór ciepła, skąd uczucie chlodu.
Wiadomo że pompa zamontowana jest na wysokosci A+0.1 od lustra wody A. Musi wiec podniesc wode na poziom A+0.1 (zgodnie z zachowaniem energii zamienic energie elektryczna - krecenie kreciolka/wirniczka, na energie potencjalna plus energie kinetyczna) i wypluć do atmosfery. Im wyzej lustro wody, logicznie wydajnosc powinna rosnąć (bo energia potencjalna jest wyższa), wypluwając wodę nieco dalej, zgodnie z punktem pracy takiej pompy (uzalezniajacym przeplyw od wysokosci). Natomiast w rzeczywistosci mam mgliste wrazenie ze jest odwrotnie (choć mój ostatni kontakt z akwarium był dość dawno) i im wyzej lustro wody tym pompka zmniejsza odleglosc na ktora wyrzucała wodę. Oczywiscie wg producenta powinna być calkowicie zanurzona. Po zanurzeniu wylotu natomiast, musi pokonac opór wody (czego nie musi robic wyrzucajac bez oporow w powietrze gdy nie jest zanurzona), natomiast gdy jest zanurzona to ssanie pompy i wyrzut wody roznia sie tylko energia potencjalna, nie ma mieszania sie z powietrzem wody przy lopatkach pompy, bo jest ona cala zanurzona, wiec powinna miec najwyzsza sprawność.