Wpis z mikrobloga

@Iskopavanje: Niby tak, ale nie do końca. Sam się samozaorał, mówiąc, że zamiast ławkowiczów trzeba było powołać grających ligowców. Tym samym przyznał rację Janasowi, że zabrał Fabiańskiego zamiast niego w 2006. Czyli niepotrzebnie to przeżywał przez te wszystkie lata.