Wpis z mikrobloga

@mitay: Lata temu w to grałem, straciłem trochę czasu ale mega gierka. Razem z 4 kolegami zakładaliśmy w tym samym czasie na tym samym świecie a potem poznalo się masę ludzi z innych miast gdzie gadaliśmy o wszystkim poza grą, jakoś strasznie fajnie się nawiązywały znajomości, zaproszenia do odwiedzin itd może dlatego że były "dyżury" nocne przed atakami i ileś osób np wstawało o 3 rano żeby ogarniać temat ;)