Wpis z mikrobloga

Piękne są te hondy. Kiedyś chorowałem na taką. Miałem po taką jechać, z właścicielem ustawiłem się na weekend. Miało to być moje pierwsze auto. I pech chciał że przed weekendem znajomy handlarz zjechał z Włoch z a4 b5 na lawecie w super cenie i niestety kupiłem audi. Żałuje do dzisiaj. Ale jeszcze kiedyś kupię sobie takiego klasyka
@Kranowianka: widzialem ten samochod dwa dni temu, wlasciciel to chyba pasjonat prelude - ma jeszcze dwie, na chodzie w garazu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jest tak jak pisze - serio poskladane tak zeby bylo i faktycznie karoseria wymaga remontu, mechanicznie powinno byc w miare ok.