Wpis z mikrobloga

dlaczego PiS ma takie poparcie w Polsce? pisze /u/hermiona52 - cały wątek tutaj

Oczywiście wyrocznią nie jestem i na pewno nie znam sytuacji w 100% ale myślę, że ogólne zrozumienie tego mam. Potrzebny będzie mój background, żeby zrozumieć te środowisko. Pochodzę z bardzo biednej dzielnicy Lublina (ściana wschodnia). Za czasów dzieciństwa sporo rodzin w moim bloku i na ulicy/dzielnicy to była patologia (nawet częściowo moja - ojciec alkoholik znęcający się nad matką - a i tak miałam całkiem nieźle bo matka jest wspaniała). Praktycznie wszystkie rodziny były bardzo ubogie (pomoc żywnościowa od Caritasu to była norma). Duża część moich koleżanek z podstawówki skończyła jako nieletnie matki, natomiast przynajmniej dwójka kumpli skończyła w więzieniu. Mało kto wyszedł na ludzi (w sensie wykształcenia). Te środowisko zawsze było pomiatane. Za czasów dzieciństwa naprawdę ciężko było zdobyć pomoc od państwa, pomagały raczej lokalne kościoły czy wcześniej wspomniany Caritas. Czyli z jednej strony ubóstwo, brak perspektyw, brak dobrych wzorców od rodziców i brak wsparcia od państwa (ciężko dzieciom wyjść ze schematu jeśli brak i tego i tego). Z drugiej strony bardziej wykształcona część społeczeństwa mówiła o tej naszej grupie z pogardą (bo tylko liczą na socjal, przepijają te pieniadze, itp.). A PIS zaczął o tej grupie mówić z szacunkiem, zaczął wyciągać rękę. 500+ sprawiło, że rodzinom jest łatwiej na co dzień i mogą sobie pozwolić na rzeczy, których wcześniej nie mieli. Przykład - moja rodzina nigdy nie była nigdzie na wycieczce, bo nie było nas stać (bo skąd wziąć pieniądze na to skoro jesz chleb ze smalcem, gdzie nawet smalec jest przywieziony od rodziny ze wsi). Teraz naszych sąsiadów stać na wyjazdy, bo dostają na swoje dzieciaki kasę. Nie brak im na jedzenie, na podręczniki, na jakieś drobiazgi do kuchni. Nie muszą sięgać po produkty z najniższej półki. Serio odzyskali dzięki PISowi godność. Ich nie obchodzą jakieś geje, lesbijki, ateiści, konstytucja, demokracja, to jakieś dyrdymały. Mogą pozwolić sobie na lepszy poziom życia i mają co włożyć do gara. Nie muszą się już wstydzić swoich poglądów, bo partia rządząca używa tej samej retoryki. I piszę to jako zwolenniczka Razem, która jednak jest sporym dziwolągiem biorąc swoje pochodzenie.


#bekazpisu #neuropa #4konserwy #polska #niepopularnaopinia
  • 6
@inspektor_erektor: Ale dlaczego "#niepopularnaopinia", skoro jest to fakt raczej powszechnie znany? Nie od dziś wiadomo że na PiS głosują w większości ludzie z tak zwanej Polski B (w rozumieniu raczej mentalno/ekonomicznym, nie geograficznym), z wykształceniem podstawowym lub zawodowym - a to raczej nie brzmi jak klasa średnia, prawda?

I ludzie ci głosują na partię, która obiecuje im rozdawnictwo - co też nie jest jakimś wielkim zaskoczeniem.