Wpis z mikrobloga

W zagranicznych korpo o kapitalizacji ~500-900 miliardów $+ nie lepiej, 2-3 najwyższe osoby w hierarchii to kumple z przed lat. Nie do przeskoczenia. Ludzi traktują jak śmieci.
Dopiero jak zewnętrzna firma na audyt przyszła i mobbing każdy zgłaszał to się kontrole zaczęły. Z USA szefostwo przyleciało niezapowiedzianie, i przypadkiem 3 osoby, na które narzekano L4 :)

Szkolenia na stanowiska 2-3 miesiące. Ludzie uciekają po 6-9 miesiącach.