Wpis z mikrobloga

Z punktu widzenia państwa wiadomo, że lepiej mieć najwyższe PKB, najsilniejszą armię i najszersze wpływy.

A z punktu widzenia obywatela? Przecież wysokie PKB w oczywisty sposób nie oznacza dobrobytu obywateli. Może być droga prywatna służba zdrowia (co charakteryzuje raczej biedne państwa, ale nie tylko), słaba dystrybucja bogactwa, wysokie koszty życia.

Jak myślicie, czy są państwa gdzie zachowany jest balans? Gdzie obywatele są szczęśliwi? Niby nasuwa się Kanada, ale koszty życia przecież wysokie. Holandia? Nie muszą wydawać dużo na armię. Ameryka Południowa i Środkowa? Za duża przestępczość. Azja Środkowa? Nic mi nie przychodzi. Pomijam oczywiście państwa surowcowe.

Taka rozkmina mnie dopadła, że po prostu żyjący z turystyki Marokańczyk może być po prostu szczęśliwszy niż tyrający w fabryce Helmut z landów wschodnich. Spotkałem też kilka osób z zachodu które dorobiły się, a potem wyjechały do Grecji i wynajmują pokoje + mają oliwki i tak sobie toczą slow life, zamiast #!$%@?ć w korpo.

Może to jest przepis na życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ekonomia #gospodarka #rozkminy
Pobierz niggerinthebox - Z punktu widzenia państwa wiadomo, że lepiej mieć najwyższe PKB, naj...
źródło: comment_XiOcUfY6HcWjU2YQCytYDKjH8S5GutKM.jpg
  • 9
wyzszy wspolczynnik od nas o ponad 20% a zylo sie nieporownywalnie lepiej, niz w Polsce.


@instinCtoriginal: bo wpadłeś dla tej grupy której się lepiej żyje ;)

Mi się np. W Polsce b.dobrze żyje, lepsi ej niż w Irlandii. Ale i moje i Twoje są subiektywne i nic nie warte w kontekście statystyk.

U nas nie widziałem takich slumsów jak w USA.
Tylu ludzi w kartomach.

Ps.

Żaden pojedynczy wskaźnik jest nic
@LowcaG: nawiazalem do sredniej zycia. nie wiem tylko czy dobrze rozumuje wowczas pojecie tego wskaznika. bo chyba jest wyliczany ze sredniej skoro sprawdza najwyzszy i najnizszy stopien dobrobytu?

a na chlopski rozum ludzie by do stanow nie wyjezdzali w tamtym okresie tylko wracali do polski, wiec dziala to na niekorzysc wiarygodnosci wskaznika wzgledem poziomu zycia.
. bo chyba jest wyliczany ze sredniej skoro sprawdza najwyzszy i najnizszy stopien dobrobytu?


@instinCtoriginal: jeżeli byłby wyliczany wg. Średniej to byłby średnia ;) nie ma nic wspólnego ze średnią po za tym moze, że mówi o rozrzucie wokół tej średniej(nie do końca) czyli mogą być dwie takie same średnie a totalnie różne wyniki tego współczynnika.

Ehh, ten wskaźnik nie mówi ogólnie o poziomie życia mówi o tym o czym mówi