Wpis z mikrobloga

Teraz piłka jest po stronie Mercedesa - Ferrari jest w miarę pewne, ale Mercedes musi się zastanowić co zrobić z Oconem. Wrzucać go do Williamsa to bezsens, jak już kogoś chcą tam uczyć to Russell - ale z drugiej strony, wykopać Bottasa też jest bez sensu - póki co spełnia swoje zadanie bardzo dobrze. Jeżeli Force India będzie przejęte przez papę, to tam będą mieli średnio coś do gadania - jedno miejsce dla Strolla, a drugie pewnie zajmie jakiś koleś wspierający budżet, i jednocześnie prezentujący jakiś poziom - czyli Perez, bo darmowych silników wzamian za miejsce dla Ocona raczej nie wyciągną, tym bardziej że Mercedes też raczej na to nie będzie chciał pójść. Jeżeli jednak zdecydowaliby się zatrudnić Ocona w miejsce Bottasa (przypominam, że Palmer też miał kontrakt, także tego XD), to wtedy on może mieć w ogóle problem żeby utrzymać się w F1 - jego akcje stoją duuużo niżej niż w 2016 roku, i jedyny ratunek dla niego chyba jest w wycofaniu się Alonso, albo Raikkonena - wtedy może liczyć na miejsce w Haasie albo Sauberze.

Jeżeli Force India będzie przejęte przez Papę, to Mercedes musi wybrać dwóch - Bottas, Ocon i Russell. Najbardziej prawdopodobne chyba wybranie pierwszych dwóch, Ocon dostanie rok w Williamsie, i 2020 w głównym zespole Mercedesa, a Russell dostanie jeszcze jeden rok na wygranie F2.

Ale nam się okienko zagotowało teraz ( ͡° ͜ʖ ͡°) #f1
  • 12
@kubakabana: Mniej punktów w 2018, kiedy to Perez połowę zdobył w Baku, w tym samym wyścigu w którym Ocon dostał strzała na pierwszym okrążeniu od Raikkonena. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Prychacz: Dlatego też napisałem, że spełnia swoje zadanie. Warto pamiętać, że stracił wiele punktów nie ze swojej winy, i wcale nie jest wykluczone, że teraz byłby bardzo zaangażowany w matematyczną walkę o mistrzostwo, i nie byłby strącony do roli wingmana. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale z drugiej strony, dla mnie nie ulega wątpliwości że w 2020 do głównych zespołów awansują zarówno Ocon, jak i Leclerc - tylko
@fordern: Uważam, że Ocon w mistrzowskim zespole dostanie sodówki fest, a gdybanie o nim 2 lata w przód i to w Mercu to januszostwo wchu, Ham może odejść, a Bottas jest dla nich stabilizacją. Co do kolizji z Baku, gdyby był całą długością przed Kimim to rozumiem ścięcie, natomiast jeśli nie - musiał zostawić mu miejsce, nie wiem co on chciał, chyba wziąć Kimiego na strach (tego weterana - wtf). W
@fordern:

W podobnej sytuacji wykazywano wcześniej winę tego z tyłu


Podaj przyklad

bo cwel skręcił w zakręcie nie zostawiając miejsca dla spóźniającego hamowanie Bottasa


Bottas mial pelno miejsca po prawej, szukaj dalej
@fordern wiesz co to jest overlap? Przepisy wyraźnie mówią, że samochód po zewnętrznej musi zostawić temu po wew wystarczająca ilość miejsca kiedy tamten znajduje się "znaczaco obok". Pół samochodu to jest znacząco. Kimi miał tam prawo jechać i oczekiwać od Ocona ze zostawi mu miejsce bo wg przepisów jechali obok siebie.