Wpis z mikrobloga

@picasssss1 według mnie za dużo marnujesz czasu na wyjście i ustawienie stóp, tracisz tak sporo siły. Przy pierwszym powtórzeniu pięta się odrywa. I na końcu chyba puszczasz napięcie, bo sztanga idzie w miarę w linii prostej aż do ostatniego momentu gdzie przechylasz się do tyłu
@picasssss1: Masz luźny brzuch - nie robisz tzw. core bracing. Od samego początku nie masz ustabilizowanego kręgosłupa, ponieważ nie trzymasz napięcia ciała i dodatkowo dochodzi słaba praca pośladków na górze ruchu. Skup się na nauczeniu manewru valsalvy. Tak jeszcze widzę, że nie trzymasz ciężaru na środku stopy tylko unosi Ci się pięta, więc ciężar ciała trzymasz na palcach, a na dole ruchu mam wrażenie, że przesuwasz ciężar w stronę pięt. No