Aktywne Wpisy
WielkiNos +423
Najważniejsza rzecz po zmianie władzy - lgbt w telewizji śniadaniowej z okazji 3 króli. Nareszcie. Wszyscy na to czekaliśmy.
#tvp #bekazlewactwa #bekazlgbt
#tvp #bekazlewactwa #bekazlgbt
mickpl +218
Problem mieszkaniowy można rozwiązać mianując mnie Ministrem Rozwoju.
Oto mój program XD
Ogłaszamy giga przetarg na budowę 100k kwadratów rocznie, zlecamy to jakimś chińczykom czy komuś. To jest do zrobienia, bo na świecie bywa że się dzieje.
Wpisujemy do Konstytucji, że to twardy zasób komunalny państwa i nie można będzie się nigdy na tym sprywatyzować za psi uj.
Deweloperka kwiczy, bo konkurencja i nie da się wyciskać 40% marży. Część kwiczy i
Oto mój program XD
Ogłaszamy giga przetarg na budowę 100k kwadratów rocznie, zlecamy to jakimś chińczykom czy komuś. To jest do zrobienia, bo na świecie bywa że się dzieje.
Wpisujemy do Konstytucji, że to twardy zasób komunalny państwa i nie można będzie się nigdy na tym sprywatyzować za psi uj.
Deweloperka kwiczy, bo konkurencja i nie da się wyciskać 40% marży. Część kwiczy i
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jajka od kur które dopiero co zaczęły się nieść są śmiesznie malutkie: 35-40 gram, za to kury które zaczęły się nieść jako pierwsze znoszą już jaja prawie jak dorosłe ptaki: 60-65 gram. To świetny wynik jak na kury w wieku
22 tygodni. Zaobserwowałem również ciekawą rzecz, odnośnie wpływu żywienia na wielkosć jaj - kury które do jedzenia mają włączoną również śrutę sojową, dają zauważalnie większe jajka. Ta sama kura, jedząca żywność bez dodatku soi znosi jaja
50 gram, a kiedy włączy jej się do jadłospisu soję, po dwóch-trzech dniach wielkosć jaja od tej samej kury to 60-65 g. Wielkość jaj u kur które krócej się niosą, po włączeniu soi do jadłospisu również zauważalnie się poprawia.Z takich ciekawostek, zrobiłem kurom na wybiegu piaskownicę. Nic wielkiego, w jednym rogu wybiegu wysypałem około 400 kg piasku, kury owszem, dość chętnie korzystają z możliwości zażycia 'kąpieli', ale zauważyłem, że zdecydowanie bardziej wolą kąpać się w miejscu w którym sobie same wybiorą. Znajdują sobie miejsce, skrupulatnie dobrane wg tylko sobie znanych kryteriów, kopią w nim dołek i kładą się w nim. Nie niepokojone przez nikogo potrafią tak przeleżeć nawet kilka godzin.
Dodatkowo udało mi się wreszcie skosić im wybieg do końca, i od wczoraj mają już do dyspozycji pełne 500m2. Trochę mi się z tym zeszło, ponieważ w między czasie odmówiła posłuszeństwa moja podkaszarka, i byłem zdany na tradycyjną, ręczną kosę której nigdy wcześniej nie używałem. Poszło mi całkiem nieźle, rozwaliłem tylko pierścień i kosisko (nie pytajcie jak), ale po dokupieniu metalowego osprzętu, szło lepiej niż najdroższym stihlem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie chcę zapeszać, ale zainteresowanie wiejskimi jajkami w okolicy przerosły moje oczekiwania - nie zdążyłem nawet nikomu powiedzieć, że jajka będę sprzedawać a już chętnych było więcej niż kury są w stanie wyprodukować (nawet jak wszystkie zaczną się nieść!). Zaczynam się zastanawiać nad dokupieniem jeszcze 50 sztuk, ale z decyzją się wstrzymam dopóki mi to pierwsze stadko nie zacznie się regularnie całe elegancko nieść.
#kurkazpodworka
Nieświadome ofiary błędów poznawczych - zawsze śmiesznie.
I potwierdzam, że różnica w smaku czy konsystencji gotowanego jajka jest porównując od rolnika i biedry. Tylko ja mam takiego rolnika co własnym ziarnem karmi, nic kupnego :p
Komentarz usunięty przez autora