Wpis z mikrobloga

@Emperor616: Nie ma kryptowalut. Shity nie są do niczego przydatne.
Jest jedna kryptowaluta - BTC, reszta to scamy.

Tu jest problem nazewnictwa. KrypoWALUTY, CryptoCURRENCY. Przez BTC z rozpędu wszysko się tak nazywa a to są jedynie TOKENY.

#!$%@? kto widział prywatne, scentralizowane WALUTY które ktoś sobie wytwarza z dupy i sprzedaje frajerom? Ogarnijcie się #!$%@?... To są gówno tokeny z legendami i marketingiem.

#!$%@? człowiek robi shita i ma z tego
@Emperor616: nie do konca. ja mam ok 15/20% shitow, 80% to btc oczywiscie i mimo ze czesto dyskutuje z @cyberpunkbtc nigdy nie bylo problemow na tym tle, cyberpunk np uwaza za swoja misje przestrzeganie niedoswiadczonych o tym ze alty to guwno jest i w zasadzie ma racje. A to ze jest temperatura dyskusji, to dobrze, bo mozna poznac opinie wszystkich stron. Na redicie np wyznawcy pogrupowali sie wokol swoich crypto i