Wpis z mikrobloga

Nie pamiętam, w której to klasie, ale w wakacje, po całym roku szkolnym, nauczycielka polskiego kazała przeczytać nam Krzyżaków H. Sienkiewicza. #!$%@? 600 stron. Na początku nowego roku szkolnego zaczęły się sprawdziany i odpytywanie z lektury.

Nosz #!$%@? po to są wakacje, żeby dzieci odpoczywały od szkoły, a nie czytały #!$%@? Krzyżaków - 600 stron i martwiły się czy zdążą.
Nie pamiętam twojego nazwiska paniusiu, ale jeśli to czytasz to dwa nagie miecze ci w tyłek

#szkola #gorzkiezale #nieheheszki #smutnazaba #ksiazki #gimbynieznajo
W.....k - Nie pamiętam, w której to klasie, ale w wakacje, po całym roku szkolnym, na...

źródło: comment_Fnnj1FbXId0tVGJGyoepFO0tVJqvvgLd.jpg

Pobierz
  • 63
@elo490500: Tylko jeżeli wprowadzimy jakieś kary za uchylanie się od tego obowiązku, a lista lektur będzie akceptowana przez lokalną archidiecezję. Inaczej nie ma to sensu. A serio to Krzyżacy są normalną lekturą, zaś autor posta dopuszcza się przekłamania- nikt nie musiał czytać przez wakacje, mogli to zrobić w pierwszych 2 tygodniach szkoły przed sprawdzianami. Nauczycielka wykazała się doświadczeniem i poleciła czytać już w wakacje, żeby nie musieli się śpieszyć i zdążyli.