Aktywne Wpisy
Lazurka +355
Czy widzieliście kiedyś, jak wasi rodzice się całują? Albo dają sobie pocałunki na przywitanie/pożegnanie? Jak to wyglądało u Was w domach? Ja przez 25 lat, nigdy nie widziałam nawet jednego pocałunku u moich rodziców. Nie mówiąc już o przytulaniu czy prostym "kocham cię". Nawet spali oddzielnie xD. Za to kłótnie były na porządku dziennym. Stąd może dlatego jestem tak wycofana :/
Jak ja kiedyś byłam w szoku jak zobaczyłam kiedyś u koleżanki
Jak ja kiedyś byłam w szoku jak zobaczyłam kiedyś u koleżanki
OCIEBATON +26
Poszłam raz z wysypką do lekarza, powiedział mi, że mam ją przez Trumpa, bo on nie wierzy w globalne ocieplenie, a tak poza tym to przyczyną na pewno jest to, że młodzi ludzie uprawiają tyle seksu - ##!$%@? (-‸ლ) Problem wysypki musiałam rozwiązać sama. Trump nie był w nią zamieszany.
Pierwszą antykoncepcje hormonalną dostałam mając lat 18, bo chciałam. Receptę wypisała mi bardzo uprzejma pani ginekolog, po uprzednim zapytaniu mnie o dane osobowe. Dostałam tabletki, których reklamy wisiały w całym gabinecie, a karteczka z datą następnej wizyty miała ich logo.
Kilka lat, objawów i artykułów później dotarło do mnie, że być może nie powinnam stosować tego typu antykoncepcji, co postanowiłam skonsultować z inną panią ginekolog, która również przed wypisaniem recepty zapytała mnie jedynie o nazwisko i pesel. W każdym razie, po przedstawieniu jej obiekcji najpierw dostałam opiernicz za czytanie ulotek i artykułów, bo jak jestem taka mądra, to niech mnie google leczy, a następnie uznała, że jak się martwię o żylaki, to mam trzymać nogi w górze i nie chodzić do sauny. No tak, ma to sens.
Ostatnio znowu zostałam zmuszona udać się na wizytę do lekarza. Uśmiechnięta pani doktor, która zadała mi aż jedno pytanie (co mnie do niej sprowadza) i po przerwaniu mi w połowie odpowiedzi, zleciła mi podstawowe badania. Wyszły nieźle i z tej okazji dostałam silny lek na receptę. Drążąc temat zrobiłam prywatnie kilka innych badań. Z wynikami udałam się do tej samej pani doktor, która nadal się uśmiechając, zamknęła stronę z butami i w google szukała mi suplementu diety, który następnie poleciła jeść dwa razy dziennie. Próbowałam dowiedzieć się czy w związku z tym co wyszło w badaniach powinnam sprawdzić coś jeszcze, jakie mogą być przyczyny i czy z czymś się to łączy, ale usłyszałam, że jej się nie wydaje, więc mam sobie łykać dropsy, a potem powtórzyć badania jak będę mieć ochotę.
Fajnie. I to za jedyne kilkaset złotych miesięcznie.
#boldupy (hehe) #zalesie #lekarz