Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, nie wiem co robić.
Od zawsze marzyło mi się otwarcie własnego biznesu, ale jakoś nigdy do końca nie miałem na to pomysłu i kasy do zainwestowania.
Od dłuższego czasu pracuję w naprawdę dobrze płatnej pracy (te słynne +15k miesięcznie), ale praca od dłuższego czasu nie sprawia mi satysfakcji. Co z tego, że zarabiam tyle, że praktycznie mógłbym co miesiąc latać sobie na dominikanę, jak muszę się zmuszać do pracy, a po powrocie siadam tylko do kompa i przeglądam jakieś bzdury, byleby zabić czas, potem idę spać i tak w kółko.
Trafiła mi się fajna okazja na założenie własnego biznesu, ale będzie to duże ryzyko, powiedzmy, że szanse, że się uda są 50%, ale za to jeśli się uda, będę zarabiać więcej niż do tej pory (po jakimś czasie) i robić to co lubię, a jak się nie uda to w najlepszym wypadku stracę wszystkie oszczędności, w najgorszym popadnę w długi.

Jest też opcja, że będę pracować w obecnej pracy i rozwijać "na boku" biznes, ale jestem pewny, że nie będę mógł się wtedy oddać żadnej z tych czynności w 100%, a na dłuższą metę zamęczy mnie to psychicznie.

Co byście zrobili na moim miejscu?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania Za mało informacji, bym napisał co bym zrobił na Twoim miejscu, ale powiedzmy, że jestem na podobnym etapie życia zawodowego i mam przez to trochę przemyslen. Odpowiedz sobie na pytania:
1. Mas rodzinę, dzieci, kredyty? Co się stanie jak wpadniesz w długi? Jesteś na tyle ogarnięty by w razie czego sobie poradzić z długami? Czy ryzykujesz czymś jeszcze poza pieniędzmi?
2. Na jakiej podstawie oceniasz, że szansa że biznes wypali to
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem trzymanie się pracy, która tak naprawdę zatruwa ci życie, jest błędem. Taka praca wypala i niszczy psychicznie. Szkoda życia. Lepiej jest zarabiać trochę mniej, ale robiąc coś, co nie niszczy cię psychicznie, niż zarabiać kupę kasy, ale po godzinach pracy nie mieć już chęci na życie. Taka jest moja generalna zasada.

Zatem nie wiem, czy Twój biznes się powiedzie, ale niezależnie od niego radziłbym Ci się mocno zastanowić
@AnonimoweMirkoWyznania: Najlepszą opcją byłoby rozwijanie tego biznesu na boku. Nikt nie mówi, że masz tak to prowadzić na dłuższą metę. Po prostu będziesz mieć poduszkę bezpieczeństwa w postaci etatu, a jak będziesz widział, że sobie radzisz z ogarnianiem i powoli coraz bardziej precyzujesz i rozplanowujesz swój biznes, to możesz zaryzykować, o ile nie masz cięższych zobowiązań.