Wpis z mikrobloga

A co jeżeli by zastąpić zasiłki w stylu 500+ zwykłym zwolnieniem z podatków osobom pracującym? Dajmy na to 20% mniejszy podatek zabierany przy wypłacie za każde dziecko, i nawet pójdźmy o krok dalej i jeżeli ktoś będzie miał 6 i więcej dzieci to państwo by wręcz dokładało do wypłat rodziców dziecka.
System wydaje się być bardzo prosty i łatwy, nie tworzy bałaganu, nie będzie stwarzał wymogu zatrudniania kolejnych urzędników żeby ogarniać syf związany z wnioskami bo wszystko będzie się załatwiać u pracodawcy. Pracodawca dwóm różnym osobom będzie brutto płacić tyle samo, za to te osoby będą netto zarabiać różne pieniądze z powodu posiadania lub braku dzieci. Dodatkowo likwiduje się patole żyjącą z zasiłków, bo będą zmuszeni podjąć zatrudnienie.
Oczywiście to wszystko może być też idiotyczne głupie bo pewnie czegoś nie rozumiem i błędnie myślę xD
Co o tym myślicie?
#podatki #500plus #polityka #prawo #ekonomia #pieniadze
  • 9
@kasztan_: Zwolnienie z czesci podatkow zamiast 500+ to oficjalny program wyborczy .Nowoczesnej. I chyba generalnie liberalne wykopki takie podejscie propsuja. Ale to nie ma takiego efektu kupowania glosow jak PiS chce miec.
Dajmy na to 20% mniejszy podatek zabierany przy wypłacie za każde dziecko, i nawet pójdźmy o krok dalej i jeżeli ktoś będzie miał 6 i więcej dzieci to państwo by wręcz dokładało do wypłat rodziców dziecka.


@kasztan_: Chyba nie znasz matematyki zbyt dobrze( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak poza tym to ten temat był wielokrotnie poruszany na wykopie i zdecydowana większość ludzi też uważa, że 500+ powinno
System wydaje się być bardzo prosty i łatwy, nie tworzy bałaganu, nie będzie stwarzał wymogu zatrudniania kolejnych urzędników żeby ogarniać syf związany z wnioskami bo wszystko będzie się załatwiać u pracodawcy.


@kasztan_: w momencie, kiedy powiedziałęś o 6 dziecku i dopłacie już stworzyłeś dokładnie to samo co teraz jest.

Tylko, że jeszcze można fajnie zawyżyć Netto i płacone podatki któych nie płacimy a nam dopłacają.

Człowieku, teraz wykorzystywali macierzyńskie jak mieli
@kasztan_: A z jakiej racji ktoś ma mieć ulgi podatkowe z tytułu posiadania dzieci? Powinien wręcz dokładać więcej do wspólnej kasy bo to jego dzieci korzystają ze szkolnictwa publicznego i opieki medycznej.
A z jakiej racji ktoś ma mieć ulgi podatkowe z tytułu posiadania dzieci? Powinien wręcz dokładać więcej do wspólnej kasy bo to jego dzieci korzystają ze szkolnictwa publicznego i opieki medycznej.


@ribionat: Już tłumaczę bo w sumie logika jest w miarę prosta.

Otóż nie chodzi o to, że jak ktoś ma dzieci to ma dostawać ulgi. Nie takie jest założenie.
Idziemy od drugiej strony, ulgami chcemy "wymusić" pewne zachowania.
I w
@LowcaG:
Zamiast wymuszać dzietność kosztownymi dla budżetu programami rozdawnictwa czy ulg podatkowych możemy postawić na imigrację i zwyczajnie otworzyć nasz rynek pracy. Imigrant w przeciwieństwie do dziecka nie wyrzuca swojej matki z rynku pracy na kilka lat, nie wymaga kosztownego systemu szkolnictwa i nie potrzebuje dostosowanej dla niego specjalistycznej opieki pediatrycznej a na dodatek podejmuje pracę tu i teraz, przy czym staje się podatnikiem od zaraz i nie trzeba na to
Zamiast wymuszać dzietność kosztownymi dla budżetu programami rozdawnictwa czy ulg podatkowych możemy postawić na imigrację i zwyczajnie otworzyć nasz rynek pracy


@ribionat: hm..ale ja tylko odpowiedziałem na Twoje pytanie, nie oceniam czy są lepsze (A są) sposoby.

przy czym staje się podatnikiem od zaraz i nie trzeba na to czekać 25 lat.


@ribionat: no ale to chyba właśnie celuje w perspektywę 25 lat a nie tu i teraz ;)

Co