Nie, to nie zamek to wyburzony przy budowie estakady niestety szyb wentylacyjny w #chorzow #slask, na szczęście jeden podobny, nawet ładniejszy jeszcze istnieje
@lajsta77: W sumie to właśnie mi uświadomiłeś, że nigdy nawet się nie zastanawiałem nad tym. Dla mnie zawsze to było od imprez okolicznościowych ( ͡°͜ʖ͡°)
@lajsta77: Holidays na Ślunsku? Jeżeli miałbym być szczery, to nawet nie wiem czy się ostała jakakolwiek mordownia na Starym. Bym strzelał, że może ta w tym ajnfarcie https://goo.gl/maps/xfpTzpyea1H2 , się aż muszę przejść.
@poczekalniaa: wejście z krajcoka na Karolinka? Raz w tej knajpie byłem, gorzej było chyba tylko w Kufelku na Kasprowicza, najbardziej żal chorzowiany gdzie bar już przed wojna był, nawet miałem gdzieś takie stare zdjęcie
@lajsta77: https://goo.gl/maps/2aGUu3dYw9n na guglach sprzed 6 lat wygląda jeszcze żywo ( ͡°͜ʖ͡°) Ale za to niedaleko, facet ma całkiem porządny i ciągle żywy sklep z akcesoriami budowlanymi/metalowymi.
@lajsta77: tam w tym gonku była akurat knajpa mojej rodziny, speluna rzeczywiście, Karolinka w sumie też początkowo była rodzinna. @poczekalniaa: na starym już nie ma żadnej knajpy, chyba że Laguna co jakiś czas otwierana.
@lajsta77: przez jakiś czas była knajpa mojego ojca, teraz został w rodzinie tylko sklep. Ale z opowiadań to nieźle było posłuchać jak cały stary był #!$%@? autobusami pracowniczymi przyjezdzajacymi ludźmi z azotow itp. Którzy udawali się do na żarcie i piwko.
@lajsta77: jeszcze doliczyć te Barbarę na wiejskiej to znów dużo, na placu Jana było wtedy bambino i wspomniana chorzowiana, chyba złote czasy starego.
@Judicator: ech to były czasy, jeszcze pamiętam tłok w Bambino i w Chorzowianie, wolołech Chorzowiana ze ściana płaczu w haźlu :-) za bajtla się przechodziło druga strona ulicy bo zawsze ktoś wisioł na barierkach
A jest i ma się dobrze. Gorzołkę się w nim dobrze pije ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@poczekalniaa: na starym już nie ma żadnej knajpy, chyba że Laguna co jakiś czas otwierana.