Wpis z mikrobloga

#pytaniedoeksperta #pytanie #perfumy #kiciochopyta

Rok temu dostałam w Douglasie próbkę perfum, malutka buteleczka z atomizerem. Zapach Chloe "Love story". Bardzo mi się spodobał, więc korzystając z okazji, że jestem w Kanadzie i perfumy można kupić w okazjonalnych cenach, zdecydowałam się na 100ml.
I teraz wielkie rozczarowanie, bo są to dwa różne zapachy. Zapach z próbki był trwalszy i wyraźnie czuć było kwiaty. Ten duży jest raczej mydlany i mdły. Z czego to może wynikać? Gdybym wiedziała, że ten duży będzie całkiem inny to bym go w życiu nie kupiła. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 13
@Eoghan mam w dalszym ciągu próbkę, a post napisałam dlatego, że na jednym nadgarstku rozpyliłam próbkę, a na drugim normalny. Stąd moje rozczarowanie, bo różnica jest wyraźnie zauważalna.
@icebox_96: @Ostatni_Piwniczanin @kissmybattery @loginu_brak @HansLanda88 przeglądam stare wpisy/komentarze i wołam po 5 latach żeby odpowiedzieć jako naprawdę było, bo rozbawił mnie mój post:
próbka to była wersja Sensuelle, a kupiłam w ciemno zwykłe EDP kierując się kształtem flakonu. Słusznie cos mi nie pasowało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wersję Eau Sensuelle uwielbiam i posiadam w kolekcji z sentymentu i miłości, a ta duża flaszka klasyka poszła w świat