Wpis z mikrobloga

@Zaybatzu:
Nie no, już nawet Nakai-san byłby ciekawszą opcją niż fabryka. To nie jest jakiś survivor car, który zachował się w jakiejś szopie w dobrym stanie żeby bawić się w oryginalność, tylko wielokrotnie drutowany wóz, który przez masę ingerencji nigdy nie będzie szczególnie dużo wart.
Jedyna rozsądna opcja dla tego auta to naprawienie go na tyle ile jest potrzebne i pozostawienie iście kubańskich grzybopatentów typu pasy od Fiata, poszerzone nadkola czy
@oficer-prowadzacy: ja jestem zdania żeby wróciło do fabryki, może i jest zdrutowane i będzie takie same jak kazde inne 911 ale na swój sposób unikatowe, bo z polską historią
po za tym wystarczająco ten samochód już przeżył januszy druciarzy, dejcie mu odpocząć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Karton12:
No właśnie po przywróceniu do stanu fabrycznego nie będzie miało śladów tej polskiej historii w ogóle. Nawet jeśli chcą je przywrócić to powinni chociaż zostawić na pamiątkę choć kilka tych PRLowskich drutopatentów, np.: te lampy od Żuka i nadkola.
Tak jak w pewnej warszawskiej kamienicy zostawiono przy renowacji fragment elewacji ze śladami po kulach ( ͡º ͜ʖ͡º)
o.....y - @Karton12: 
No właśnie po przywróceniu do stanu fabrycznego nie będzie mia...

źródło: comment_XXuNnp245NQKI57MFAGKXCQbUQehKEtv.jpg

Pobierz
@oficer-prowadzacy Taki zmęczony życiem klasyk kojarzy mi się zawsze z Ameryką i liberalnym podejściem do przeglądów w niektórych stanach. Jeżdżą tam sobie takie Cadillaki czy Chevrolety często starsze od właścicieli i fajnie się to kontrastuje z nowymi samochodami

@Zaybatzu Nie ma świętości, nie przepuszczą nawet Porsche czy Mercedesom, np. W220

Jerry664 - @oficer-prowadzacy Taki zmęczony życiem klasyk kojarzy mi się zawsze z Ame...

źródło: comment_Ckjf596th5yuE3dp9JHOuuLNSjZwKBeD.jpg

Pobierz