Wpis z mikrobloga

#ksiazki #stephenking #mrocznawieza i trochę #piekloperfekcjonistow przez ostatni tom.

Skończyłem wczoraj.
Nie jestem zawiedziony, ale nie jestem też zachwycony. Ot, opowieść, która potrafi wciągnąć, ale momentami odnosi się wrażenie, że mogłaby być o wiele krótsza. Są momenty, w których dzieje się dużo i czyta się to z zaciekawieniem, ale są też etapy, gdzie trochę wieje nudą.
Ogólnie moim zdaniem takie 6/10

Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, to na plus.
Pobierz
źródło: comment_hZLRomxomZuODmOMTfkYpEETq0D5k7eB.jpg
  • 9
@potatowitheyes ja całą serię oceniam na 2/10 umeczylem się okropnie i zupełnie mnie nie wciągnęła. Ot taki wyaryw a im dalej w las tym ciemniej (czytaj: każdy kolejny tom był co raz cięższy do zniesienia)
@jombl: Oceniając poszczególne tomy, to momentami mógłbym ocenić wyżej, bo na przykład "Powołanie trójki" i "Ziemie jałowe" bardzo mi się podobały. Ale oceniając całość cyklu, to tak jak wspomniałem, za bardzo się to dłużyło.

ja od siebie i Kinga polecam Joyland


@NieZegnamSieWoleWitac: Mam na liście "do przeczytania", jak zresztą wszystkie książki Kinga ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ja całą serię oceniam na 2/10


@czuczer: Czyli ja
@potatowitheyes no nie twoje 6/10 to przy moim bardzo dobra ocena :) ale tak poważnie to bardzo ciężko szło mi mobilizowanie się żeby brnąć dalej w ta historię. Zakończenie niby tak, zaskakujące, ale zupełnie nie wpisuje się w moje gusta. Czytałem teraz Podpalaczke Kinga i mi podeszła. Ale Mroczna wieża jakoś całość - stanowcze nie :)