Wpis z mikrobloga

Ja pierd.. Polacy to się na żartach nie znają w ogóle..

Przyszedłem niedawno do firmy, oszukali mnie trochę na kasie (można powiedzieć, że się nie dogadałem). Ale mówię a co tam porobię trochę i zobaczę co się będzie działo. Chciałem się wykazać to zagęszczałem ruchy. Jeden ze starych pracowników pyta dzisiaj na przerwie ile mi dali że taki zadowolony z życia jestem. A ja w żartach rzuciłem jakąś kwotę z du@#py i że za mniej to się nie opłaca teraz robić i dodaję z powagą sytuacji, żeby nikomu nie mówił bo to tajemnica.

i zaraz afera!!! () pracownicy bunt..firma rozje@#$na od środka.. Jak to że nowy dostaje więcej od starych po 15 latach pracy!!!?? - Słyszę darcie ryja w pokoju szefa za drzwiami.

Głupio mi się zrobiło, bo jak zwykle jak coś pierd@#ne czasem to zawsze się robi z tego jakiś dym. Doszedłem do wniosku, że chyba nie nadaję się do tego życia. Tamtego wywalili, mnie też. Mina szefa i pracowników nietęga, jeszcze przez długi czas będę ten niesmak pamiętać. Zastanawiam się co dalej robić. Jak zmienić swój zje#$@ny charakter?

#praca #pracbaza #depresja
Pobierz
źródło: comment_CJfitXpMNrCCDT6nCQ5bT19zW3fQ5MTd.jpg
  • 6
@MrMate: sytuacja była napięta jak baranie jaja - duża presja.. głupio mi było o cokolwiek pytać. Zresztą w takim klimacie jak dzisiaj nikt by chyba nie chciał pracować.
trzeba było grać głupa, że rzuciłeś zatem bo nie chciałeś gadać o kasie, a że ktoś nie zrozumiał to nie wina Twoja tylko jego inteligencji. ;)


@MrMate: spróbuję następnym razem ( ͡º ͜ʖ͡º)