Wpis z mikrobloga

@Szczerzuja: Mylisz się. Ruch esperanto ma długą tradycję i zdążył sobie wypracować kulturę w formie literatury, która była tworzona w Esperanto, filmów, piosenek itd. Mamy nawet kilka zespołów muzycznych z Polski używających tego języka w piosenkach. Są spotkania, zloty itd. To tak jakby powiedzieć, że społeczność wykopu nie żyje.

Jeśli chodzi o to czy ktoś używa to widać, że nie jest tak źle skoro uczy się go 700k osób na duolingo.
@dad1111: Ja bym powiedział, że większość osób rejestrujących się na Duolingo zaczyna kurs angielskiego, po czym stronka nie przypada im do gustu / okazuje się że nie mają determinacji i chęci do nauki języka i rezygnują. Jeśli ktoś zaczyna kurs Esperanto to raczej jest zaznajomiony z platformą i ideą języka więc jest mneijsza szansa, że zrezygnuje po 3 dniach.

Poza tym IMO fakt że Esperanto jest proste, a co za tym
@Szczerzuja: Mnie chyba nigdy nie przestaną #!$%@?ć osoby, które wchodzą na ten tag tylko i wyłącznie po to, żeby napisać, jak to uczenie się esperanto nie ma sensu. Moje pytanie brzmi - po co wy to robicie i dlaczego myślicie, że kogokolwiek obchodzi wasze zdanie? Kiedy ja uważam, że coś jest bez sensu, to nie poświęcam nawet na to chwili czasu, żeby mówić innym ludziom, którzy to robią, że to bez