Wpis z mikrobloga

O, wreszcie jakaś ciekawa zmiana. Można wiedzieć, czym to się objawia, jak ktoś wchodzi poprzez IE6? Informacja wyskakuje, czy po prostu strona się rozjeżdża że się nie da korzystać?
@matiusmm: właśnie nad tym pracujemy... obecnie na tapecie są: poprawki w designie, nowa koncepcja grup, walka z trollami, do tego ostatniego potrzebujemy jednak Waszej pomocy
a i jeszcze nie rozumiem trochę dodawania komentarzy do wykopozywarki, zamula przez to. i ogólnie nad nią też można by popracować bo aktualnie nie dorasta do pokazywarki :)
@t_d: Skoro są gówna na głównej, to poziom komentarzy też spada, bo ludzie się denerwują, że są gówna na głównej ;).

Proste :D
Moim zdaniem niestety jedno wynika z drugiego. Niski poziom znaleziska = ludzie inteligentniejsi i "stara gwardia" nie szukają tam dyskusji i jej poziom spada. Jak znalezisko jest ciekawe to i dyskusja pod nim często wybija się poziomem in plus.
W sumie macie rację, jednak z drugiej strony, święte wojny, o to, że coś wpadło na główną, a nie powinno, jest nieco przesadzone w moim odczuciu. Pewien balans trzeba utrzymać i my teraz przygotujemy narzędzia i plan, aby tą sytuację poprawić.
Gówno jak to gówno. Nawet na idealnym Wykopie wszystkim byśmy nie potrafili na raz dogodzić, więc takie gówno czy po prostu nieinteresujące znalezisko można zignorować/zakopać. Po prostu ważne żeby ludzie jednoczesnie sie nie zniechęcali do tych ciekawych znalezisk i w ich obrębie byli aktywni. Nie będzie mi przeszkadzał widok czegoś głupiego na głównej tylko pod warunkiem, że gdzieś tam pod tym znajdzie się coś co mnie zaciekawi/zaintryguje/skłoni do refleksji/da mi szansę do
Łuuu ale misja, ubierzcie się jeszcze miech pokutny dla efektu. A tak na poważnie to weźcie się za

robotę czyt. zrobienie magicznego myku, który spowodowałby nie zarzynanie na śmierć lapa z dwu rdzeniowym procem i 4gb ramu na pokładzie przy co drugim znalezisku.

W sumie nie dziwie się, że gówna na głównej to nie problem -> liczy się tylko ilość użytkowników i liczba odsłon reklam, kto tam by się jakością przejmował. W