Wpis z mikrobloga

12 października 2018, Bielsko-Biała, ul. Zgody, godz. 22.10 - Cztery zastępy straży pożarnej z JRG1 wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru w kuchni w mieszkaniu wieżowca. W momencie wybuchu pożaru w mieszkaniu były trzy osoby, mężczyzna, nastolatka i czterolatek. Na korytarzu oczekiwali na rodzinę nastolatka wraz z bratem. – Jak masz na imię? – Dobrze się czujesz? – Ciepło ci jest? – dopytywał czterolatka ratownik uczestniczący w akcji. – Tam zostało moje autko – żaliło się dziecko. – Jakie? – Czerwone. Wyścigowe. Przykryte kołderką w pokoju u dziadka. Więcej oraz foto: http://www.bielsko.biala.pl/nasygnale/aktualnosci/38615/obudzil-sie-w-klebach-dymu-pozar-kuchni-w-wiezowcu-foto

#bielskobiala #strazpozarna #pogotowieratunkowe #pozar #kuchnia #dzieci #samochody
grishko - 12 października 2018, Bielsko-Biała, ul. Zgody, godz. 22.10 - Cztery zastęp...

źródło: comment_lOn77ccxCXukShzvRCX0idquPaExdFfh.jpg

Pobierz
  • 1
@grishko:

- Tam zostało moje autko - żaliło się dziecko.

- Jakie?

- Czerwone. Wyścigowe. Przykryte kołderką w pokoju u dziadka.

Chłopczyk dostał kilka innych aut, chwilę później znaleziono to czerwone, z którego najbardziej się ucieszył. Kierujący działaniami ratowniczymi zadecydował, by maluszkowi dać maskotkę, pluszowego pieska.


Rozczulające. ()