Wpis z mikrobloga

@soadfan: ostatnio byłem w Keszthely nad Balatonem - spokojne miasteczko, można rowerami pojeździć wokół jeziora, jezioro było bardzo mętne, ale woda ciepła, długo płytko, zadbane wszystko, jedzenie na miejscu, dużo normalnych Polaków heh
  • Odpowiedz
@soadfan:

Jedna i druga opcja super. Mazury są najlepsze jednak spod żagla. Plaże dla dzieciaków na pewno nieco gorsze. Zależy co kto lubi. Mazury to jednak jeszcze wciąż dzika przyroda, a Balaton urokliwe miasteczka i infrastruktura turystyczna.
  • Odpowiedz