Wpis z mikrobloga

@Wykuwrizator: czy tak do końca z feministek?

królowa jest najsilniejszą figurą w grze, podczas gdy król jest nieporadny i słaby, że zawsze musi być chroniony przez pionów czy figury ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@utopjec: na potrzeby żartu zakładamy ze typowa feministka nie jest zdolna do zapuszczenia swojej logiki w tak głęboką analizę problemu (w sumie to można tak założyć nie tylko na potrzeby żartu) i dostrzega tylko to, ze królowa zmuszona jest usługiwać (chronić) króla, co #!$%@? ją niemiłosiernie bo jak to tak, kobiety nie będą usługiwać mężczyznom
  • Odpowiedz
@Wykuwrizator: król wcale nie jest taki słaby

Jego siła bojowa jest prawie równa wieży.

Tak wygląda wartość bojowa bierek:

Hetman - 9 pkt
Wieża - 4,7pkt
Król - 4pkt (jako ciekawostkę powiem, że programy szachowe w swoich algorytmach dają królowi niewyobrażalnie wielką wartość - od 200pkt do nawet 1 000 000 000pkt, a nawet więcej)

Skoczek - 3pkt
Goniec - 3pkt
Pion - 1pkt

Króla nie powinno się w ten sposób
  • Odpowiedz
@utopjec: W ogóle bezsensu, że ktoś nazwał hetmana "królową". Tzn. w sumie to miłe (xD), ale wydaje mi się, że szachy powinny być symulacją bitwy, a więc to, że baba skacze po całym polu bitwy, będąc najsilniejszą figurą jest trochę śmieszne. Hetman ma o wiele więcej racji bytu. Fakt, że król tylko "obserwuje" też, w końcu historycznie się to zgadza.
  • Odpowiedz
@Ketoprofen: U nas się mówi Hetman lub Królówka. Po angielsku tylko Queen, ale z kolei u nas mówi się Goniec / Laufer a po angielsku jest Bishop, czyli Biskup. Co pokazuje, że nie jest to ścisłe przeniesienie nazw z pola bitwy.
  • Odpowiedz