Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej. Mam spory problem ze szkołą. Podejrzewam, że jedna szkoła przepchnęła swoich uczniów albo inny przekręt, bo nie wierzę, żeby ludzie którzy dostali się do tego liceum, tak bardzo nie ogarniali kurde podstaw.

W tym roku zacząłem naukę w najlepszym liceum w mieście. Większość wolnego czasu poświęciłem na naukę, żeby tylko się tutaj dostać. Widocznie niepotrzebnie.

Nie wiem na jakiej zasadzie są wybierani uczniowie, ale wątpię żeby to były oceny czy wyniki egzaminu, bo nie jest możliwe, żeby do liceum, które od wielu lat uchodzi jako te najlepsze, do którego najtrudniej się dostać i tak dalej, przyjęto takich dzbanów.

W mojej klasie jest 26 uczniów, z czego na dzień dzisiejszy 11 osób nie ogarnia podstaw. Głównie chodzi o matematykę, ale również inne przedmioty sprawiają im spore problemy, a nie powinny, nie w takim stopniu. Tu chodzi o problemy z podstawami z pierwszej gimnazjum. Jeden as w ogóle nie ogarniał dzielenia pisemnego, przecież tego się uczy chyba w 5 czy 6 klasie podstawówki.

Ja wiem, że można zapomnieć, ale raczej po 10 latach niekorzystania, a nie 2 miesiącach wakacji.

Głównym problemem jest to, że przez nich cierpi reszta klasy.
Na matematyce jesteśmy strasznie do tyłu za pozostałymi klasami, bo nauczycielka postanowiła ich douczyć. Moim zdaniem powinna mieć ich w dupie, jak nie umieją to nie przejdą do następnej klasy i tyle.

Na nic nasze protesty, że to ich obowiązkiem jest nadążyć. W szkole są zajęcia pozalekcyjne, ale oczywiście ledwo ostatni dzwonek to bydło wybiega ze szkoły, jakby byli w niej zamknięci przez całą zimę.

Dlaczego podejrzewam przepchnięcie? Otóż największe problemy mają osoby z jednej szkoły, więc albo ich tam tak źle uczyli, albo mają jakieś ulgi przy rekrutacji, bo to nie jest możliwe, żeby nie radzić sobie z podstawami. Znaczy się, ja rozumiem że nie każdy jest orłem czy coś, ale wtedy idzie się do szkoły dla siebie odpowiedniej, a nie tam gdzie wymaga się o wiele więcej.

Do tego liceum starają się co roku dostać ludzie z całego powiatu i sąsiednich miast, więc szczerze wątpię, że nie było lepszych kandydatów :|

Byłem u dyrektorki z pytaniem, czy ma zamiar coś z tym zrobić. Dowiedziałem się tyle, że nauczycielka ją zapewniła że się wyrobi z materiałem, więc mam się nie martwić.
Poprosiłem o przeniesienie do innej klasy, to dowiedziałem się że nie możliwe bo... moja klasa jest do tyłu z materiałem i nie jestem odpowiednio przygotowany! Co do..:/

Poza tym dyrektorka to też niezły dzban, bo wyraziłem chęć napisania testu, żeby pokazać że ogarniam materiał do przodu w porównaniu z tym czego się uczy moja klasa, więc byłby to punkt odniesienia, nawet druga nauczycielka powiedziała, że może przygotować ten test i napiszę go na pozalekcyjnych to NIE. Bo nie i #!$%@?. #!$%@?. Sorka za przekleństwa ale jestem cholernie zły na całą tą sytuację. Znów ze szkoły wracam o 18-19 bo siedzę na pozalekcyjnych żeby się czegokolwiek nauczyć, zresztą nie sam bo 8 osób z mojej klasy uczy się praktycznie samodzielnie.

Zaraz kończy się październik, a my dopiero zaczynamy z początkowym materiałem, chociaż inne klasy już zaczynają na chyba 3 do przodu.

Półtora miesięcy powtórek z gimnazjum. Takie coś nie powinno mieć miejsca, tym bardziej że na lekcji organizacyjnej mieliśmy jasno rozpisany plan. Wszystko szlag trafił.

Najbardziej mnie wnerwia brak jakichkolwiek działań ze strony nauczycielki czy dyrektorki. Olewka po całości, odbębnić co mają i fajrant.

Najlepsze kurde liceum, taaaa.

Powinni zmienić cały ten system. Jakieś egzaminy końcowe co pół roku jak i na koniec, nie zdasz to nie przechodzisz do następnej klasy i tyle.
A nie, że kurde na geografii nazbierasz sobie piątek za puszki i butelki(u mnie w gim tak było, dbanie o środowisko) a z kartkówek dwój to na koniec i tak masz 4...

Tak samo powinny być egzaminy wstępne z każdego przedmiotu, bo tym liceum tylko jeden jest. Z angielskiego na klasę podstawową i zaawansowaną. A co z resztą przedmiotów? Pokazuje to moja klasy.

#szkola #nauka #polska #licbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 66
Już nawet nie można mieć ambicji w tym kraju bo zaraz zleci się ława oburzonych.

Tak się składa, że ja mam trochę większy cel w życiu niż narobienie dzieciaków, praca od 6 do 15, a potem 4h fuchy, browar tv i nyny.


@AnonimoweMirkoWyznania: Gówno masz a nie ambicje. Masz ambicje być kujonem i tyle. Dyplomy to tylko papiery. Liczy się to co masz w głowie. Jeśli myślisz, że jak skończysz "najlepszą"
@AnonimoweMirkoWyznania: Stary #!$%@? stamtąd jak najprędzej.
Z jednej strony to prawda, że liceum jest nic nie warte i twoja własna praca się liczy. Ale jak będziesz z tymi ludźmi w klasie 3 lata, to nimi tak czy siak przesiąkniesz i twoje ambicje mogą zmaleć, albo staniesz się wrogiem numer jeden ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja osobiście zmieniałem klasę tylko po to, żeby inny nauczyciel mnie uczył matematyki
Masz przerost ambicji i tyle.

Daj sobie spokój i jak jesteś taki zdolny to ucz się na własną rękę. To do jakiego liceum poszedłeś nie ma najmniejszego znaczenia.
Do matury i tak będziesz musiał się uczyć samodzielnie, a na studiach nikt nie będzie patrzył do jakiej szkoły poszedłeś i tak samo nie obchodzą ich oceny. Na studia potrzebny jest tylko dobry wynik matury z konkretnego przedmiotu.
OP: Wy w ogóle ogarniacie o w czym jest problem, czy tylko jak zobaczyliście, że ktoś chce się uczyć to od razu uwalić kujona czy coś?

JA WIEM, ŻE SAMO CHODZENIE DO TEGO LICEUM NIE ZAGWARANTUJE MI MIEJSCA NA STUDIACH NA KTÓRE CHCĘ IŚĆ, ALE MA MI ZAGWARANTOWAĆ NAUKĘ NA ODPOWIEDNIO WYSOKIM POZIOMIE, A NIE PODSTAWY Z PIERWSZEJ GIMNAZJUM.

Teraz zleciały prawie 2 miesiące nauki, DOPIERO ruszyliśmy z materiałem, który już
@AnonimoweMirkoWyznania: Dostałeś plusa tylko dlatego, że przypomniałeś mi czasy szkolne kiedy tacy jak ty dzbanie byli gnojeni...

Mówisz o obniżaniu poziomu edukacji twojej i tobie podobnym i olewkę ze strony nauczycuela i dyrekcji. To teraz uważaj: jesteś tylko kolejnym kujonkiem w karierze tych ludzi. Wiesz dlaczego szkoła ma opinię wysokiego poziomu? Bo dużo uczniów zalicza maturę i idzie w piz... świat. Oni wiedzą, że dzięki waszym gówno-ambicjom szkolnym i tak maturę
@AnonimoweMirkoWyznania: oj, boleśnie się zderzysz z rzeczywistością na jakiejkolwiek uczelni; szanuję ambicje, ale trochę od dupy strony do tego podchodzisz. Miej w nich #!$%@?, ciesz się luzami i czasem wolnym, organizuj sobie sam naukę - sam dobierasz tempo, materiał, zakładam że już Ci coś świta odnośnie dalszego planu działania w życiu. Masz złotą sytuację. Sama miałam podobną.
Tak się składa, że ja mam trochę większy cel w życiu niż narobienie dzieciaków, praca od 6 do 15, a potem 4h fuchy, browar tv i nyny.

Do osiągnięcia mojego celu muszę przede wszystkim dostać się na dobre studia, a do tego potrzebuję odpowiedniej wiedzy i przygotowania.


@AnonimoweMirkoWyznania:

albo bait...albo Ci powiem, że nie ma totalnie znaczenia jakie skonczysz liceum czy studia. Jesli nie masz jakiś znajomosci gdzies to bedziesz zasuwal
albo bait...albo Ci powiem, że nie ma totalnie znaczenia jakie skonczysz liceum czy studia. Jesli nie masz jakiś znajomosci gdzies to bedziesz zasuwal w biedrze na kasie. Jak masz kogos kto Cie gdzies wkreci to mozesz miec i wyksztalcenie srednie z dowolnej szkoly i bedziesz zarabial kilka/kilkanascie tysiecy nieprzepracowujac sie wcale.

Jesli jednak Twoim wymarzonym zajeciem jest praca w zagranicznym korpo na warszawskim Mordorze to faktycznie, moze tam jakis Twoj kierownik po
@Thunderbird88:

albo bait...albo Ci powiem, że nie ma totalnie znaczenia jakie skonczysz liceum czy studia. Jesli nie masz jakiś znajomosci gdzies to bedziesz zasuwal w biedrze na kasie


P I E R D O L E N I E.

No chyba że zaczynasz szukanie pracy z takim podejściem, to się nie dziw.

Sam skończyłem studia i zaczynałem tylko z papierkiem, bez żadnych znajomości, a dziś mam świetną pracę związaną z kierunkiem
Pobierz Porton - @Thunderbird88: 
 albo bait...albo Ci powiem, że nie ma totalnie znaczenia j...
źródło: comment_KlYR8VYfDFyxsSRtnnUehb8rKYksUr8Z.jpg
@AnonimoweMirkoWyznania: jak czytam tutaj co niektórych to nic tylko za głowę się złapać. W stylu:

zgodnie z zasadą że właściwa nauka jazdy zaczyna się po zakupie własnego pojazdu kup swój pierwszy wymarzony samochód

po pewnym czasie jednak niespodziewanie odkrywasz że to szrot

miały być najlepsze podzespoły

skrzynia biegów ma lepsze ruchy niż instruktor salsy

silnik łapie gołębie w locie by popełnić nimi rytualne sudoku

no ogólnie słabo

skontaktuj się ze sprzedawcą