Wpis z mikrobloga

@sasekk97 @TypowyRobert: #!$%@? ale mi się przypomniało. Jakoś 11 lat temu był wigilijny poranek, człowiek się budzi wypoczęty, w głowie same dobre myśli: wolne od szkoły, tata przyjechał z zagranicy przywiózł prezenty, lekka zima za oknem, dobrze się spało. Więc postanowiłem się solidnie przeciągnąć i mnie poszczykło w karku. Do nowego roku chodziłem z głową zgiętą w bok xD
  • Odpowiedz