Wpis z mikrobloga

KROWA NA DZIŚ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szkocka rasa wyżynna, #!$%@? się długimi rogami i kudłatą sierścią. Rasa jest znana z dużej wytrzymałości na warunki naturalne (prawdopodobnie z powodu surowych warunków kraju ich pierwotnej hodowli), a także małej wybredności w spożywanej diecie. W zastępstwie grubej warstwy tłuszczu rasę przed zimnem chroni gruba, kudłata sierść, dzięki temu ich mięso jest chudsze niż tradycyjna wołowina. Ich mięso jest nawet o 50% droższe niż mięso z krów innych ras. Rasa żyje dziko, nie potrzebuje zagrody ani obory. Z całą pewnością, tak niskie wymagania mają realny wpływ na wzrost popularności bydła szkockiego.Mogą przebywać na pastwiskach przez cały rok. Jedyne czego im potrzeba, to dostęp do wody oraz zadaszona wiata na zimę. W hodowli tych zwierząt praktycznie nie stosuje się pasz, dzięki czemu ich mięso ma jeszcze lepszy smak, a jego walory smakowe są nie do przeceniania.

Dorosła krowa osiąga wzrost w kłębie ok. 105-110 cm i waży w granicach 450 kg. Buhaj może ważyć 650 kg, a jego wzrost to ok 120 cm.

Cena bydła szkockiego rasy highland cattle waha się od 5900 złotych (byk) do 1600 złotych za cielaka 5 miesięcznego.

Jak na razie to moja ulubiona rasa krów, dorosłe osobniki wyglądają świetnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Standardowo w komentarzu BONUSIK ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#codziennakrowa #gruparatowaniapoziomu

Abiz - KROWA NA DZIŚ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szkocka rasa wyżynna, #!$%@? się długimi rogami i...

źródło: comment_pPXAl1BheKSzj9kcXoN5FSTmgj8pHdtY.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
@Abiz: Ej, weź zrób odcinek o polskim czerwonym bydle... to autochtoniczna rasa, półdzika, niektórzy hodowcy mówią, że jej mięso powinno się jako dziczyznę sprzedawać ;)
  • Odpowiedz
#!$%@? jak widzę te cielaki, krowy i byki to ubolewam że jestem mięsożercą. Jesteśmy bestiami. I nic na to nie poradzimy.
  • Odpowiedz
@Pimpa:

#!$%@? jak widzę te cielaki, krowy i byki to ubolewam że jestem mięsożercą. Jesteśmy bestiami. I nic na to nie poradzimy.


Owszem, poradzimy, jak chcemy. Na swiecie zyja setki milionow wegetarian i wegan. Zabijanie zwierzat i ich zjadanie jest czysto opcjonalne. To nie zadna koniecznosc i poradzenie sobie z tym przychodzi latwiej, niz sie sadzi.

Jeszcze 10 lat temu zjadalem glownie zwierzeta i tez myslalem, ze tak trzeba, bo inaczej
  • Odpowiedz
@Cryptonerd_io: no raczej w radosci, bo to dobrze robi na sampoczucie, gdy sie wie, ze ograniczylo sie w znacznym stopniu zabijanie, czy wyrzadznie krzywdy bez nadzwyczajnej potrzeby. Jakos tak lepiej z rana w lustro spojrzec.
  • Odpowiedz