Wpis z mikrobloga

#mirabelkopomusz
czy tylko ja jestem taka dziwna że nienawidzę balsamów do ciała?
Ile razy posmarowałam sobie nogi i potem hop do łóżka no i nie, nie zasnę... jakoś mi się klei noga do nogi, dziwny "ślizg" - no nie.
I pod prysznic to zmywać.
Czy jest jakaś alternatywa żeby nawilżać skórę i nie mieć tego durnego uczucia czegoś na skórze?
Jest to dla mnie nie do zniesiena.
Nie wierzę w żadne balsamy które sie włchaniają, wszystkie "czuję".
  • 26
  • Odpowiedz
@nama: ja też tego nienawidzę, zawsze kupuje i myślę aaaaa od jutra i #!$%@?. Stoi na półce z 10. Nieotwartych.
Pomijam fakt, że mam wrażenie, że pościel się robi tłusta. A z kolei smarowanie na dzień tez nie wchodzi w grę, bo po pierwsze rano nie ma czasu, a po drugie jak potem wciągnąć spodnie.
  • Odpowiedz
@AnsuzSowilo: prawie żadnych, największym skutkiem ubocznym była


pierwszy miesiąc tylko dał mi trochę w kość bo odczuwałam mega suchość twarzy i miałam suche dłonie z zewnętrznej strony (jak popękane od mrozu). Potem to minęło i 80% kuracji miałam tak naprawdę tylko zajady i przesuszającą się skórę na ramionach.
  • Odpowiedz
@AnsuzSowilo: ja brałam 5 miesięcy dawkę 40 mg dziennie.
Wyolbrzymiana jest kuracja, polecam sobie poczytać skutki uboczne zwykłej aspiryny, jakoś nikt sobie tej ulotki tak do serca nie bierze jak w przypadku ulotki leków z izotretynoiną :D

moja dermatolog ponad 1000 pacjentów leczyła izo i w 99% bezporblemowa kuracja z typowym skutkiem ubocznym czyli wysuszeniem.
  • Odpowiedz
@AnsuzSowilo: Dodam, że ja kurację skończyłam w sierpniu a od maja były w tym roku upały i nic mi nie było :D więc nie dość że przyjmowałam od początku te wysokie dawki to brałam jeszcze wtedy kiedy się niby nie zaleca. I nic ;) zyję, mam się dobrze i gdyby mi ktoś teraz powiedział, że trzeba znowu przyjmować to w sumie bym wzruszyła ramionami i zaczeła łykać bez emocji.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nama: też tego nienawidzę, jak ma razie jedyny który mi w ostateczności pasuje to czerwone mleczko z Garniera (zużyłam 3/4 w niecały rok gdzie inne mi zalegają latami na półce xD)
  • Odpowiedz
@nama hm, nie brzmi to tak strasznie w sumie :D Z opowiadań słyszałem, że dermatolodzy zwykli faszerować antybiotykami bez większego powodu a izoteku się boją.
  • Odpowiedz