Wpis z mikrobloga

#januszeolx

wrzucam jeszcze raz bo nie powiedzialam wszystkiego

Sprzedawalam pewnej dziewczynce (na oko niepelnoletnia) sukienke. Mała znalazla dwie dziurki w niewidocznym miejscu i wymusila na mnie zwrot 50% ceny sukienki hehe ;)
Bo inaczej bedzie szkalowac w internetach ;)
Zaproponowałam jej zwrot sukienki i zwrot hajsu, powiedziała NIE. Zaproponowałam jej zwrot 25 procent ceny, powiedziała NIE. Cwaniara chciała mieć i hajs, i sukienke, a jak nie to obsmaruje w internecie XD

Dodam że nosilam tą sukienke i wszystko było okej, nie bylo zadnych dziur a sprawdzalam sukienke przed wysylka. W dodatku od początku był z dziewczynką problem, upierała sie na przesyłke pobraniową, gdzie ja jako sprzedawca mogę duzo stracić, miala nawet pretensje ze ''przesyłka powinna już być a nie ma'', mimo ze zostala wyslana przed dniem świątecznym, co dodatkowo opóźnia dostawe xDD Szlam jej cały czas na ręke i ani razu nie powiedziała ''dziekuje'' XD

EDIT: Obczaiłam jej profil na Fb i okazalo sie ze zajmuje sie szyciem ciuchów XD Więc nie zdziwiłabym sie jakby cwaniara sama zrobiła te dziury, żeby wyłudzić hajs XD bo zaszycie tych dziurek to dla niej 2 min roboty xDDDD
Pobierz
źródło: comment_u8lvfnWdpxY1tmaUKIVNDXyZSy97dyJO.jpg
  • 11
Dałem się tak zrobić dwa razy. Jak sprzedawałem stary telefon komórkowy - ze niby bluetooth nie działa i żebym dopłacił 15 zł i gość sobie moduł wymieni (w telefonie za 90 zł) i potem drugi raz już z nowszym telefonem. Nagle niby coś nie działa...