Kilka dni temu wpadło mi 15000km na rowerze w 2018. Myślę, że całkiem niezły wynik chociaż kilometrażem do czołówki nawet wypokowej trochę brakuje. Może pogoda pozwoli na jakieś 1-2k więcej, a w grudniu #festive500 Zacieram rączki :) Do zobaczenia na szosach. #chwalesie #wykoptribanclub #szosa #rower
@drzuo kuhhhhwa zawsze, ale to ZAWSZE jak ktoś mnie pyta ile mam przejechanych kilometrów w tym roku wypowiada to zdanie :D @Rivgen ja nie raz przemarzłem na rowerze tak że bałem się o palce i nie było choroby. Jak już się przeziębię to nie od jazdy rowerem
@MiQ27 wychodzi 344km/tydzień wg moich obliczeń. Nie jest to jakiś kosmiczny wynik, ale już nie przeszła zajawka na długie dystanse po ostatnim roku. W tym roku zdecydowałem, że puki jeszcze nie jest człowiek stary to lepiej zacząć przygotowywać się szybkościowo pod przyszłoroczne zawody. Na klepanie kilometrów przyjdzie czas na starość.
@poratujPan: sorry, 15000 km / 52 tygodnie (tyle ma rok) wychodzi ~290km. Poprzednio przypadkowo podzieliłem przez 55. Chyba, że to jest "ten rok" w sensie tylko 2018 a nie "od roku", to rzeczywiście wychodzi więcej.
@NuclearCycling 40h tygodniowo w pracy względem średnio 11,5h na rower to wg mnie nie dużo. A jeśli pozwala to na uwolnienie stresu i jestem lepszym człowiekiem to inwestycja się zwraca z nawiązką :) @MiQ27 to jest tylko 2018
@drzuo: Do pracy mam 21km. Samochodem jadę 25-35min w zależności od korków. Rowerem 45-50. Czyli dodatkowego czasu wychodzi ile w obie strony? 30min dziennie? Lepiej jechać do pracy autem i potem jechać do siłowni na godzinę? To jest dopiero strata czasu ( ͡°͜ʖ͡°) @poratujPan: szacun w opór
@motoinzyniere Bez sensu porównanie, jak chcesz się spompować to na rowerze tego nie zrobisz. Też jeździłem dawniej jak mialem bliżej, zajechać to nie problem, gorzej wrócić jak jesteś #!$%@? po 8 godzinach.
Wiecie co jest najśmieszniejsze w tej całej manipulacji związanej z #wolyn i #ukraina? To, że pewnie połowa mirków myśli że Bandera własnoręcznie nadziewał polskie dzieci na pal w 1943 roku xD
@Rivgen ja nie raz przemarzłem na rowerze tak że bałem się o palce i nie było choroby. Jak już się przeziębię to nie od jazdy rowerem
@MiQ27 to jest tylko 2018
@poratujPan: szacun w opór