Aktywne Wpisy
mirko_anonim +49
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem facetem po 30tce. Mam narzeczoną tez po 30tce z którą jestem od jakiś 8 lat, od 7 lat mieszkamy ze sobą. Zaczyna pojawiać się kwestia dzieci. Zawsze miałem w głowie, że chce mieć dzieci ale to "kiedyś", "nie teraz". No ale czas leci i różowa naciska, że to już pora. Wcześniej też miała takie podejście, że "kiedyś". Nawet bardzo pilnowała antykoncepcji i tak dalej. Ale jak widzę dzieci
Jestem facetem po 30tce. Mam narzeczoną tez po 30tce z którą jestem od jakiś 8 lat, od 7 lat mieszkamy ze sobą. Zaczyna pojawiać się kwestia dzieci. Zawsze miałem w głowie, że chce mieć dzieci ale to "kiedyś", "nie teraz". No ale czas leci i różowa naciska, że to już pora. Wcześniej też miała takie podejście, że "kiedyś". Nawet bardzo pilnowała antykoncepcji i tak dalej. Ale jak widzę dzieci
konserwix +102
Na mój argument, że w Biblii nawet nie ma takiej instytucji jak rodzice chrzestni i takim zachowaniem tylko zniechęcają młodych ludzi do chodzenia do kościoła wzruszył takim ramionami i powiedział
Super partia #!$%@?! Czarnym już do reszty się w dupach poprzewracało.
#bekazkatoli
Ja wiem, że wg dzisiejszych standardów, to że mieszkacie razem nie jest niczym nadzwyczajnym ale po prostu takie są reguły.
Drugim wątkiem, jest to, że ojciec chrzestny wg definicji jest osobą, która ma wspierać rodziców w wychowaniu dziecka w wierze. Czy jesteś wierzącym i praktykującym katolikiem? ( ͡
W tej samej parafii ksiądz który uczył mnie w
Głównym problemem jest to, że w naszym kościele większość jest taka 'neutralna'. Ty jesteś neutralny, ksiądz, który uczył Ciebie religii jest neutralny, moi rodzice są neutralni, mam wrażenie, że większość wiernych i księży przyjmuje postawę neutralności. Częściej używa się określenia 'letni'. Większość tego co widziałem w Kościele jest cholernie