Wpis z mikrobloga

@vurial Z tą wioską to bym nie przesadzał bo jednak to miasto ma powyżej 300k. Z tymi uczelniami to tylko UJ jest na jakimś poziomie i techniczna uczelnia a w Lublinie masz KUL gdzie papież wykładał i też mogą się lansować.
@chosenon3 Z ziomkiem kilka razy byłem w Krakowie i jak gadałem z dziewczynami to mówiły Przeworsk, Jasło, Krosno (te najbardziej pamiętam bo były śliczne) W Lublinie poznałem z Rzeszowa, Leżajska czy z Krosna i żadna z nich nie była wyżej niż 6/10
@Tobiass: Ogółem więcej ludzi idzie do Krakowa, więc automatycznie łatwiej trafić na ładna dziewczynę.
"Kraków" lepiej brzmi, niż "Lublin". Dobry dojazd (patrząc na Rzeszów, to regularne połączenia co godzinę), większe miasto, więcej się dzieje, więcej opcji dla każdego w każdej dziedzinie, bliżej "świata" (blisko np. w góry). Kraków ściąga do siebie ludzi z okolicznych średnich i większych miast miast, gdzie Lublin ma niedaleko Warszawę, która wydaje mi się, że przyciąga tych
@chosenon3: Może i są, ale jakoś nie za wiele takich zauważyłem, jeżdżąc w pracy po mieście i „swojej” części województwa. Chociaż podobno zajebiste dupeczki są w okolicach Jasła, gdzie oczywiście w ogóle nie jeżdzę, a nawet nigdy nie byłem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Pangia: Na prawdę jeździsz tutaj i nie wiele zauważyłeś ładnych kobiet w prawie dwustu tysięcznym mieście? Przecież to jest absurd. Rozumiem, że każdy chwali swoje, ale nawet z przyczyn logicznych to jest po prostu nie realne. Dziwna nagonka ostatnio trwa na Rzeszów głownie przez 'przejezdnych' i studentów. Jak nie wioska arabska, to znowu ładnych dziewczyn nie ma. No szaleństwo. Nie wiem o co chodzi, ale się domyślam ( ͡º ͜