Wpis z mikrobloga

@haussbrandt: zależy Ci na książce czy może być coś multimedialnego? Kiedyś robiłem kompletnie od zera dla spróbowania supermemo z serii "no problem" - co prawda z hiszpańskiego, ale kursy są tak samo przygotowane do wszystkich języków. Działa tak, że wprowadza najbardziej podstawowe elementy gramatyki i słownictwa, i potem ćwiczysz to w koło macieju, aż zapamiętasz.

Jeżeli od zera, to wspomniany Bęza - jakkolwiek idealny najlepszy - może być przytłaczający na start.
@bezznaczenia: @beethoven: Z tego co rozumiem, to ten Bęza to książka podzielona na działy typu: rzeczownik, czasownik itd. Wydaje mi się, że trudno w ten sposób nauczyć się języka od zera. Chciałbym coś, co mogę zacząć na pierwszej stronie i skończyć na ostatniej.

@beethoven: Co do multimedialnych, to raczej wolałbym książkę. Jakoś sprawia, że czuję większą dyscyplinę, żeby robić coś codziennie.

@SebX: Polecasz jakąś konkretną? Znalazłem coś, co