#anonimowemirkowyznania Nie ma nic przyjemniejszego niż odpowiadanie "jestem bezrobotny" na pytanie o pracę, kiedy w rzeczywistości jesteś #programista15k. Po tym jak dalej potoczy się rozmowa bez problemu poznasz, czy masz do czynienia z materialistycznym śmieciem, który szanuje tylko równych lub silniejszych od siebie, czy z porządnym człowiekiem, który nie ocenia ludzi po zarobkach. W przypadku kobiet to jest wręcz magia, a obserwowanie ich nagłej zmiany stosunku do ciebie kiedy w towarzystwie się wyda, że jednak nie jesteś bezrobotny... no cud, miód, złoto po prostu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja tam kilka lat temu z nowo poznana panna na imprezie zawsze mowilem, ze jestem bezdomny, ale nie bezrobotny i dalej popijalem sobie drina. Zazwyczaj panna zaraz zartowala, ze biednego moze przenocowac ;)
@AnonimoweMirkoWyznania jakby do mnie podeszła laska 25+ i powiedziała że jest bezrobotna to sorry ale też bym się zastanowił o co chodzi, macie nasrane w głowach
@AnonimoweMirkoWyznania: Prosta sprawa mireczku, znam to uczucie. Sam zaproszony na imprezę w nowym towarzystwie wjeżdżam na nią na wózku inwalidzkim w #!$%@? gównem ubraniach i psem przewodnikiem, cyklicznie symulując napady padaczki. Dopiero jak wyczuję towarzystwo, to zakładam najdroższy, szyty na miarę przez Phila Collinsa garnitur, odstawiam wózek w kąt, a psa #!$%@? przez okno - miny ludzi są bezcenne. Wierzę, że w ten sposób spotkam na swojej drodze prawdziwych przyjaciół, a
@AnonimoweMirkoWyznania To już lepiej mów, że pracujesz jako szambownik.za najniższą krajową. Na permanentne bezrobotnych nie patrzy się z dystansem dlatego, że nie mają kasy tylko dlatego, że są odbierani jako leniwi i niezaradni. Jeśli chcesz być odbierany jako ktoś biedny to mów, że mimo wszystko zarabiasz ale mało i w jakiejś słabej pracy. (✌゚∀゚)☞
@AnonimoweMirkoWyznania Co wy macie na wykoie z tymi "eksperymentami spolecznymi" przeciez siedzicie wszyscy w piwnicy wiec I tak nie masz szans spotkac rozowego paska :)
@AnonimoweMirkoWyznania: Czyli zaczynasz znajomość od tego, że kłamiesz i potem się cieszysz jak prawda wyjdzie na jaw? Dla mnie to ty byłbyś "śmieciem", który ma się za lepszego od innych i na pewno bym ci o tym wprost powiedział...
W ogóle jak dochodzi do sytuacji w której dzielisz się z innymi zarobkami? To jest dla mnie nie do pojęcia. Porównujecie swoje fiuty czy co? Czujesz satysfakcję jak ktoś zarabia mniej od
Nie ma nic przyjemniejszego niż odpowiadanie "jestem bezrobotny" na pytanie o pracę, kiedy w rzeczywistości jesteś #programista15k. Po tym jak dalej potoczy się rozmowa bez problemu poznasz, czy masz do czynienia z materialistycznym śmieciem, który szanuje tylko równych lub silniejszych od siebie, czy z porządnym człowiekiem, który nie ocenia ludzi po zarobkach.
W przypadku kobiet to jest wręcz magia, a obserwowanie ich nagłej zmiany stosunku do ciebie kiedy w towarzystwie się wyda, że jednak nie jesteś bezrobotny... no cud, miód, złoto po prostu.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
W ogóle jak dochodzi do sytuacji w której dzielisz się z innymi zarobkami? To jest dla mnie nie do pojęcia. Porównujecie swoje fiuty czy co? Czujesz satysfakcję jak ktoś zarabia mniej od
Komentarz usunięty przez autora