Aktywne Wpisy
D00msday +39
Żaden normalny mężczyzna nie będzie walczył i umierał za ten ginocentryczny pier.dolnik. Mamy walczyć za OnlyFansiary z dwucyfrowym przebiegiem? Za system, który traktuje mężczyzn najgorzej na kontynencie; za nierówny wiek emerytalny i dyskryminację w prawie karnym? Czy też może za interesy zachodnich korporacji / elit? Jeśli Ruscy przekroczą granicę to po prostu wzruszę ramionami(po uprzednim ewakuowaniu się do Szwajcarii).
#polska #neuropa #4konserwy #ukraina #rosja #pieklomezczyzn #wojna
#polska #neuropa #4konserwy #ukraina #rosja #pieklomezczyzn #wojna
qwe_ +2
To jakiś rekord polskiego twitcha? Gość wpłacił łącznie 35k na jednym streamie. Najs
#famemma #polskiyoutube
#famemma #polskiyoutube
I przynajmniej na moim przykładzie jest bardziej miarodajna niż np. ta o której był ostatnio wykop
Co do załączonej mapy to, moim zdaniem, nie jest tak źle jak mogłoby się wielu wydawać, patrząc na mapkę z samym indeksem siły nabywczej. Prawdopodobnie niedługo dogonimy m.in Włochy (w sumie one bardziej dogonią nas), wzrost gospodarczy utrzymuje się na wysokim poziomie. Jeszcze żebyśmy bardziej stawiali na innowacyjność, upraszczali podatki i rozwijali w nas patriotyzm gospodarczy. Oczywiście wiele do zrobienia ale wierzę, że swoją pracowitością to osiągniemy. A jest jeszcze kilka różnych perspektyw jak np. idea Trójmorza (trochę romantyczna ale może chociaż w pewnym stopniu się uda?), czy też jesteśmy dobrze umiejscowieni geopolitycznie (oczywiście to jest także przekleństwem).
A gdy poziom życia zwiększy się wystarczająco, prawdopodobnie sporo rodaków wróci, dodatkowo doładowując naszą gospodarkę. Trudno powiedzieć jaki musi być próg aby dużo osób wracało i kiedy go osiągniemy. Może 10 lat? 15? Ale prawdopodobnie to się stanie prędzej czy później.
A wy znacie jakieś inne mapki które waszym zdaniem dobrze oddają poziom życia w danym kraju?
#polska #ekonomia #infografika #mapy #geopolityka #gospodarka #zarobki #pieniadze
"Badanie podaje siłę nabywczą na osobę w skali roku w euro lub w postaci wartości indeksu. Pojęcie siły nabywczej stosowane przez GfK odnosi się do nominalnego dochodu rozporządzalnego, czyli podane wartości nie uwzględniają inflacji."
Nie rozumiem natomiast o co im chodzi w ostatniej części zdania