Wpis z mikrobloga

@vajroos: 15 zł za dziadostwo z soi ważące 200g? O soi jest masa badań, że powinno się ograniczać spożycie? Już lepiej wypić WPC z normalnym białkiem nie sojowym i o wiele taniej wychodzi ; p
Dobry bait z tym dziadostwem milordzie.
@Zygolas: Normalnie kupujesz 600g suchych kotletów sojowych za ~8-10zł (nie pamiętam).
A z tym ograniczaniem to chyba jakaś ściema. Chyba, że nic innego nie jesz poza soją.

No i z tego da się zrobić jakiś obiad, a białko wypijesz i za chwilę jesteś głodny :D
@DMMotoAdventures: Niestety ale istnieje szansa nabawienia się ginekomastii i zaburzeń hormonalnych przez mężczyzn w przypadku spożywania dużej ilości soi.
Zrób eksperyment i określ jaka dawka podziała na Ciebie ; p

Temat mnie nie dotyczy - nie zajadam się tym.
@ortopliss: Wikipedia: Fitoestrogeny – związki organiczne zawarte w roślinach, działające w organizmie ludzkim na podobieństwo estrogenów.

Artykuł na podstawie 22 źródeł bardziej przemawia do mnie od anonka wojownika:
https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/011/156/original/Strony_od_MpD_2010_06-6.pdf?1467898663
Ps. ctrl + f -> fitoestrogeny

Przebij koleżko badania negujące działanie fitoestrogenów na gino ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
@ortopliss: Ja tam od kilku lat mam soję w diecie, nawet jem jej więcej od mięsa. Wolę kupić "tanią" soję, niż tanie mięso :) Mięso jem jedynie jak dostanę dobry kawałek pewniego pochodzenia (i potem mam pełną zamrażarkę mięsa przez 2mc :D)

A od czasu jak zabrałem się za ćwiczenia, to nigdy nie wyglądałem lepiej, niczego nie dostałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
@ortopliss: I przeczytałeś całość, czy wybierasz tylko fragmenty które Ci pasują? Bo jasno jest napisane, że należy badać dalej ten temat i uważać np. by dzieciom zbyt dużej ilości jej nie podawać.
@ortopliss: "This matter should be clarified by independent research, which can have implications for the future of soy in the agriculture."

I tyle z artykułów wiadomo, które przebiłeś.