Aktywne Wpisy
Moseva +217
Szkoda mi chłopaków z Krakowa.
Kierowca zachowywał się głupio na trasie, przykro mi ze nikt ho wystarczająco nie wyedukowal o „bezpiecznej” szybkiej jeździe. Może był uzależniony od adrenaliny. Szkoda ze nikt w porę nim nie potrząsnął, nie zabrał prawka. Biedni są ci trzej pasażerowie, którzy zginęli razem z nim i ich rodziny, które cierpią.
Szkoda mi załogi Titana.
Byli odkrywcami, wizjonerami, może chora i niepotrzebna fantazja, ale nikt z nich nie zasługiwał
Kierowca zachowywał się głupio na trasie, przykro mi ze nikt ho wystarczająco nie wyedukowal o „bezpiecznej” szybkiej jeździe. Może był uzależniony od adrenaliny. Szkoda ze nikt w porę nim nie potrząsnął, nie zabrał prawka. Biedni są ci trzej pasażerowie, którzy zginęli razem z nim i ich rodziny, które cierpią.
Szkoda mi załogi Titana.
Byli odkrywcami, wizjonerami, może chora i niepotrzebna fantazja, ale nikt z nich nie zasługiwał
keppo +57
Nie chcę dyskutować z Mefistofelesem, ale w głębi duszy jestem przeświadczony, że "Bez ludzi nie ma ani zła ani dobra i wszystko jest lepsze istniejące niż nieistniejące. A my, przecież świadomi naszego tragizmu a zarazem uśpionej dostojności i boskości, działamy zgodnie lub niezgodnie z nakazem Boga i Natury. I dla nas, Mefistofelesie, jest to dostojne. Walczyć, będąc jedynym gatunkiem świata świadomym swojej śmierci. Ty przecież, jako nasz wróg chciałbyś naszego zbiorowego samobójstwa bo na Ziemi, jak powiadasz, żyje za dużo ludzi. Nie wiem czy po tym byłbyś szczęśliwy czy nie, w końcu czy nie działasz z polecenia Najwyższego? Ty, Mefistofelesie też jesteś tragiczny, ale nie wiem czy moim zadaniem jest tak samo nad Tobą płakać. Nie mogę Ci życzyć zwycięstwa, ale chciałbym życzyć Ci Łaski"
W końcu nasz Dom to też twój Dom
#filozofia #egzystencjalizm #religia #chrzescijanstwo
@Brzytwa_Ockhama: piękne.. i w ogóle świetny cytat w odniesieniu również do Lucyfera - niosącego światło. Który to jest przekleństwem bo dał ludziom świadomość grzechu i zła - a z drugiej strony... Dał ludziom narzędzie do doceniania dobra.
Ciekawe w tym wszystkim jest to, że będąc 'satanistą' ktoś, może zbliżać i poznawać lepiej szatana - ale może przez to tak naprawdę tylko zbliżać się
@sorek:
to jest już jakiś jeszcze wyższy lvl myślenia życzeniowego:
po twierdzeniu, że ci ateiści tak naprawdę NIE nie wierzą w nic duchowego - ale "wierzą w brak" - czyli są tacy jak my, bo też "wierzą"...
teraz doszło że satanista, czyli ktoś czczący
Widzę masz spore problemy z rozumieniem tekstu pisanego.
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Tak to przynajmniej
Istotnie, Lucyfer jest postacią tragiczną a współczucie jest chyba największą emocją jaką do niego możemy czuć. Bo miłości (acz wciąż się nad tym zastanawam) do niego nie zakazuje nam Prawo, Prorocy i Jezus?
Co do tego "zbliżania się i poznawania" do szatana, to nie wiem, czy to dobry pomysł.
Komentarz usunięty przez autora
Jak ja lubię takie gadki na poziomie spasionych i odklejonych od realu filozofów
Chcesz poznać Lucyfera?
Czytaj o Oświęcimiu, Wołyniu, ISIS, tym co przeszły ofiary pedofilów
To pier** o Lucyferze jako niosącym światło bo w nazwie mamy jakieś tam słowo to jakaś dewiacja umysłowa dotykająca chyba miłośników apokryfów i ich współczesnych popłuczyn w stylu Kodu Leonarda
Naprawdę nie dziwię się że mamy płaskoziemców antyszczepionkowców itp