Aktywne Wpisy
lord-nihilus +81
darkmen2905 +173
Ostatnio koleżanka, która ma młodszą siostrę, mieszkającą w dość dużym mieście na północy Polski opowiadała mi o Jej sytuacji życiowej. Wyjechała nas studia do tego miasta, tam poznała faceta, z którym jest już 2 lata i przez ten okres czasu też mieszkali w wynajmowanym mieszkaniu. Dzieci nie mają. On w miarę dobrze usytuowany, ale nie żeby srał kasą na prawo i lewo, Ona w trakcie ambitnych studiów. Jako, że ileż można dawać
Nie chcę być potraktowany jako troll, wiem, że wypok to nie najlepsze miejsca na pytania o zdanie innych, ale jestem ciekaw opinii.
Mam 20 lat, mieszkam w akademiku, bo w sumie jest spoko, niczego więcej nie potrzebuje.
Ale:
Za własne pieniądze kupił z tego co zauważyłem na polskie warunki "drogi" samochód.
Jednak mam trochę oszczędności i jedno marzenie, które od momentu zaczęcia "przygody z motoryzacją" - kupno pierwszego samochodu - czerwony kabriolet
Czy jeśli kupię sobie kabriolet jako drugi samochód, na wakacje to będzie nowobogactwo? Jakbym wynajął garaż i tam stał to będzie ok?
Z tego co zauważyłem to już jestem przez wykładowców i inne osoby uważany jako "Dzieciak bogatych rodziców", a prawda jest inna, wszystko co mam jest dzięki własnemu wysiłkowi...
Podsumowując:
Kupić kabriolet i #!$%@?ć opinie innych czy sobie naprawdę odpuścić, bo będę miał jeszcze bardziej opinie nowobogackiego dzieciaka i problemy przez to?
#kiciochpyta #pytanie #bogactwo #pieniadze #studbaza #studia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
@AnonimoweMirkoWyznania: zdecydowanie
Jakie niby problemy mógłbyś przez to mieć? XD
@AnonimoweMirkoWyznania:
Komentarz usunięty przez moderatora