Wpis z mikrobloga

Przemyślenia z samego środka januszexu. Zupełnie nie pojmuję braku autorefleksji i kompletnej obojętności na kolejnych odchodzących pracowników. W ciągu trzech lat mojej pracy tutaj, z firmy odeszło 5 osób. Teraz ja złożyłam wypowiedzenie, a zaraz po mnie jeszcze jeden kumpel.

Powiem tak. Rozmiawałam z każdą z tych osób i zawsze powtarzało się to samo - nie było żadnej próby negocjacji ze strony janusza, czy chociażby pytań, dlaczego ktoś odchodzi. Kiedy ja poszłam do niego z papierem, wszystko trwało może jakieś 20 sekund:

- panie janusz, chciałabym złożyć wypowiedzenie
- okej
- dziękuję za podpis, do widzenia

Dosłownie "okej" - to była jedyna reakcja, jedno słowo. I o ile mnie się da dość łatwo zastąpić, o tyle olanie zdolnego grafika (którego do tej pory nikt nie zastąpił) czy wdrożonego programisty, który jest w środku własnego projektu, jest już dla mnie niepojęte. Tym bardziej, że tu rozpaczliwie brakuje ludzi i wszystko jest opóźnione, rozgrzebane, od dupy strony.

Zdążyłam już się poznać na tym człowieku i wiem, że do niego nie dociera absolutnie żadne słowo krytyki. I po prostu boi się pytać o powód odejścia, bo ktoś by mu jeszcze zmącił obraz własnej zajebistości. To taki człowiek, który z nikim nie rozmawia, on wygłasza monolog i uwielbia mieć słuchaczy.

Zastanawiałam się, dlaczego to mnie tak irytuje i chyba wiem. Ja bardzo kibicuję polskim firmom, chciałabym, zeby w tym kraju dobrze się żyło, rozwijała się gospodarka i przedsiębiorczośc. Ale własnie takie "rodznne firmy" robią wszystko, żeby przegrać z zachodem i nie są chętne do podjęcia jakichkolwiek prób wkroczenia w dzisiejsze czasy.

#praca #przemyslenia #januszebiznesu #pracbaza
  • 7
@BarkaMleczna: Jakaś grafika i programowanie to brzmiało właśnie jak typowy rodzinny software house. Ale cóż zlecenia skądś przecież mają więc albo marketing im dobrze działa albo stawki dumpingowe rzucają. Tak czy inaczej skoro mają robotę to jakoś tam się w branży odnajdują.
@BarkaMleczna: W takich sytuacjach jak opisujesz wydaje się, że zawsze można próbować robić konkurencję takim firmom ( ͜͡ʖ ͡€) przez byłych pracowników skoro piszesz, że były tam kumate osoby.