Wpis z mikrobloga

Wykminiłem pomysł na wiadro z DMT. Mam taką lufkę jak na załączonym obrazku, dwie dziury na krańcach i w jednym miejscu wystaje te coś na szluga a w środku bańka. Idea jest taka że jedną dziure zatykam, na drugą nakładam podziurawioną folie aluminiową (żeby za dużo powietrza nie wpadało = gęstszy dym). To miejsce na szluga wbijam do korka i izoluje, podgrzewam dmt i dalej jak klasyczne wiadro. What u think? myśle że breaktrough gwarantowane

#dmt #narkotykizawszespoko
Artiz2 - Wykminiłem pomysł na wiadro z DMT. Mam taką lufkę jak na załączonym obrazku,...

źródło: comment_SOi13p3XOeAOBSRHhvefbzjC7W3xs5Tb.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@Darkejas: znajomi próbowali palić wczoraj z tej lufy to średnio wychodziło, dlatego że ja majsterkowicz to myśle że takie cudo im breaktrough zrobi
  • Odpowiedz
@Artiz2: xD
poczytaj o tym lepiej zanim zmarnujesz - potrzebujesz temperatury ok 150 stopni, nie wiecej, bo sie spali. najlepiej kupic waporyzator i ustawic na odpowiednia temperature, a nie #!$%@? sie z jakimis wiadrami
  • Odpowiedz
@Artiz2: jest skuteczne ale trzymaj ogień w odpowiedniej odległości. Najlepiej jak ktoś ci napełnia bongo i trzyma. Ja w ten sposób palę. Ważne jest żebys w odpowiednio krotkim czasie przyjął całą dawkę dmt.
  • Odpowiedz
@Artiz2: nie wiem po co wiadro. przerost formy nad treścią. dobrze zdjęty buch z kanapki, czy innego vapor genie (to dla burżujów opcja) zabiera cie daaaleko :)
  • Odpowiedz