Aktywne Wpisy
fsfdjf +14
szukam chłopa, oto co mogę od siebie zaoferować:
1. pełne uzębienie (nie licząc ósemek)
2. okazjonalne przebłyski moich chorób psychicznych
3. miękkiego psiura co kocha wszystkich to ciebie pewnie też pokocha
4. jedzenie jak będę miała ochotę akurat gotować
5. zamiłowanie do przemocy domowej
tylko poważne oferty
1. pełne uzębienie (nie licząc ósemek)
2. okazjonalne przebłyski moich chorób psychicznych
3. miękkiego psiura co kocha wszystkich to ciebie pewnie też pokocha
4. jedzenie jak będę miała ochotę akurat gotować
5. zamiłowanie do przemocy domowej
tylko poważne oferty
Oberfeldwebel z Chorwackiego Legionu Lotniczego stoi obok swojego Do-17Z, Ostfront, październik 1941 roku.
W wielkiej operacji przeciwko ZSRR nie zabrakło też ochotników z maleńkiej Chorwacji, najwierniejszego chyba sojusznika Niemiec. Już 22 czerwca 1941 r. przywódca NDH, Ante Pavelić spotkał się z przedstawicielami władz wojskowych i cywilnych, by zdecydować o pomocy dla Niemców. Jednogłośnie zgodzono się na to, że Chorwacja powinna wziąć udział w operacji. Porozumiano się z gen. von Horstenauem, przedstawicielem Rzeszy w Chorwacji. Ten zasugerował napisanie listu bezpośrednio do Berlina, tak też uczyniono. Grofaz przyjął propozycję. Rozpoczęto formowanie jednego pułku piechoty, liczącego 3900 żołnierzy, jednak do 15 lipca zgłosiło się aż 9 tys. chętnych!
Z ochotników sformowano Verstärken Kroatischen Infanterie-Regiment 369. Jego żołnierze, tak, jak inni cudzoziemscy ochotnicy, nosili mundury Wehrmachtu, a na ramieniu - tarczę narodową: biało-czerwoną szachownicę. Oddział liczył trzy bataliony piechoty, batalion artylerii oraz po kompanii przeciwpancernej, karabinów maszynowych i zaopatrzenia. Dowódcą został płk Iwan Markulj. Jednostka odbyła szkolenie w Austrii, a następnie przetransportowano ją na Front Wschodni, gdzie dołączono do 100. Dywizji Lekkiej (w ogóle GA ''Süd'' była bardzo multinarodowa: byli tam Walonowie, Chorwaci, Włosi, Węgrzy, Rumuni i Słowacy oraz dywizja ''Wiking''). Pułk wziął udział w walkach nad rzeką Mius i o Stalino w październiku. Wybiegając nieco w przyszłość, Chorwaci walczyli też o Charków w 1942 r., a następnie wzięli udział w batalii stalingradzkiej, walcząc z wielką odwagą m.in. o słynny silos zbożowy i fabrykę ''Krasnyj Oktjabr''. W Stalingradzie pułk został w większości zniszczony. Ocaleli żołnierze zostali wycofani do Chorwacji, gdzie utworzyli 369. DP.
Osobną jednostką był Chorwacki Legion Lotniczy. Niemcy pozwolili Chorwatom na utworzenie dwóch jednostek lotniczych w ramach ww Legionu. Były to 4. Skrzydło Myśliwskie (jako 15. (Kroatische)/JG 52) i 5. Skrzydło Bombowe (jako 15. (Kroatische) KG 53). Obie formacje utworzono w lipcu 1941 roku, trafiły na front w październiku. Skrzydło myśliwskie pozostało na nim aż do lata 1944 roku, osiągając znaczne sukcesy - 283 zestrzelenia wobec 5 utraconych własnych maszyn i 2 pilotów. 14 pilotów otrzymało statusy asów. Najlepszym pilotem był Mato Dukovać, mający aż 44 zestrzelenia. Skrzydło bombowe wylatało 1247 misji, biorąc udział w nalotach m.in. na Moskwę i Leningrad. W grudniu 1942 roku zostało ono wycofane do Chorwacji w celu zwalczania partyzantki. Straty na Ostfroncie wyniosły 5 samolotów i 20 ludzi.
Pokrótce warto też wspomnieć o Chorwackim Legionie Morskim, liczącym 343 ludzi, który operował na Morzu Czarnym. Legion posiadał 130 jednostek, głównie kutrów i małych statków i zajmował się głównie trałowaniem min i patrolowaniem stref przybrzeżnych. Na Morzu Czarnym służył aż do wiosny 1944 r.
#unternehmenbarbarossa #barbarossa
Autor postu: II wojna światowa w kolorze
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny