Wpis z mikrobloga

#iiwojnaswiatowawkolorze

Oberfeldwebel z Chorwackiego Legionu Lotniczego stoi obok swojego Do-17Z, Ostfront, październik 1941 roku.

W wielkiej operacji przeciwko ZSRR nie zabrakło też ochotników z maleńkiej Chorwacji, najwierniejszego chyba sojusznika Niemiec. Już 22 czerwca 1941 r. przywódca NDH, Ante Pavelić spotkał się z przedstawicielami władz wojskowych i cywilnych, by zdecydować o pomocy dla Niemców. Jednogłośnie zgodzono się na to, że Chorwacja powinna wziąć udział w operacji. Porozumiano się z gen. von Horstenauem, przedstawicielem Rzeszy w Chorwacji. Ten zasugerował napisanie listu bezpośrednio do Berlina, tak też uczyniono. Grofaz przyjął propozycję. Rozpoczęto formowanie jednego pułku piechoty, liczącego 3900 żołnierzy, jednak do 15 lipca zgłosiło się aż 9 tys. chętnych!

Z ochotników sformowano Verstärken Kroatischen Infanterie-Regiment 369. Jego żołnierze, tak, jak inni cudzoziemscy ochotnicy, nosili mundury Wehrmachtu, a na ramieniu - tarczę narodową: biało-czerwoną szachownicę. Oddział liczył trzy bataliony piechoty, batalion artylerii oraz po kompanii przeciwpancernej, karabinów maszynowych i zaopatrzenia. Dowódcą został płk Iwan Markulj. Jednostka odbyła szkolenie w Austrii, a następnie przetransportowano ją na Front Wschodni, gdzie dołączono do 100. Dywizji Lekkiej (w ogóle GA ''Süd'' była bardzo multinarodowa: byli tam Walonowie, Chorwaci, Włosi, Węgrzy, Rumuni i Słowacy oraz dywizja ''Wiking''). Pułk wziął udział w walkach nad rzeką Mius i o Stalino w październiku. Wybiegając nieco w przyszłość, Chorwaci walczyli też o Charków w 1942 r., a następnie wzięli udział w batalii stalingradzkiej, walcząc z wielką odwagą m.in. o słynny silos zbożowy i fabrykę ''Krasnyj Oktjabr''. W Stalingradzie pułk został w większości zniszczony. Ocaleli żołnierze zostali wycofani do Chorwacji, gdzie utworzyli 369. DP.

Osobną jednostką był Chorwacki Legion Lotniczy. Niemcy pozwolili Chorwatom na utworzenie dwóch jednostek lotniczych w ramach ww Legionu. Były to 4. Skrzydło Myśliwskie (jako 15. (Kroatische)/JG 52) i 5. Skrzydło Bombowe (jako 15. (Kroatische) KG 53). Obie formacje utworzono w lipcu 1941 roku, trafiły na front w październiku. Skrzydło myśliwskie pozostało na nim aż do lata 1944 roku, osiągając znaczne sukcesy - 283 zestrzelenia wobec 5 utraconych własnych maszyn i 2 pilotów. 14 pilotów otrzymało statusy asów. Najlepszym pilotem był Mato Dukovać, mający aż 44 zestrzelenia. Skrzydło bombowe wylatało 1247 misji, biorąc udział w nalotach m.in. na Moskwę i Leningrad. W grudniu 1942 roku zostało ono wycofane do Chorwacji w celu zwalczania partyzantki. Straty na Ostfroncie wyniosły 5 samolotów i 20 ludzi.

Pokrótce warto też wspomnieć o Chorwackim Legionie Morskim, liczącym 343 ludzi, który operował na Morzu Czarnym. Legion posiadał 130 jednostek, głównie kutrów i małych statków i zajmował się głównie trałowaniem min i patrolowaniem stref przybrzeżnych. Na Morzu Czarnym służył aż do wiosny 1944 r.

#unternehmenbarbarossa #barbarossa

Autor postu: II wojna światowa w kolorze

#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Mleko_O - #iiwojnaswiatowawkolorze

Oberfeldwebel z Chorwackiego Legionu Lotniczego...

źródło: comment_hRcVXqUxd4toNwITHl54b2a2LAAw9QMS.jpg

Pobierz