Wpis z mikrobloga

benzyniak>diesel

Wsiadasz sobie w mróz do benzyniaka
Pół obrotu rozrusznika i już jedzie
Kilka minut przy sprawnym termostacie i już płyn chłodniczy w temperaturze roboczej
Cichy mruk na postoju, przy przyspieszaniu w najgorszym razie delikatny hałas odkurzacza w przypadku 1.6 VTEC ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kultura pracy
A z rury wydechowej najwyżej unosi się para wodna

A diesel, #!$%@?

Wsiadasz w mróz, przekręcasz kluczyk raz, czekasz aż świece się nagrzeją
Kręcisz rozrusznikiem przez dobre kilka sekund. Kaszle, churchla, wszystkie kontrolki panikują, pompujesz cenną ropę w nadziei na odpalenie klekota.
Nagrzewasz świece jeszcze raz
I jeszcze jeden tak na wszelki wypadek
Kręcisz, o, coś tam zaczyna pierdzieć co kilka obrotów, w końcu jest, zaskoczył.
Silnik brzmi jakby miał się zaraz rozsypać
W końcu ruszasz z miejsca
Oczywiście Diesel to silnik bardzo wydajny, więc takie błahostki jak rozgrzanie mroźnej kabiny przechodzą na dalszy plan. Osiągnięcie temperatury roboczej też ulega wydłużeniu
Na postoju klekoczesz, żadnej gracji, rzężenie silnika wysokoprężnego jedynie zagłusza odgłos ledwo sprawnej turbiny chłodzonej gęstym, zimnym olejem
Z rury albo dymisz albo użerasz się z DPF'em
Po dojechaniu na miejsce czekasz parę minut przed zgaszeniem silnika by nie zużyć zbyt szybko turbosprężarki

A wszystko po to by spalić parę litrów paliwa mniej

W nienawiści do diesla tak zostałem wychowany

Ceny beny i diesla się zrównały a większość silników diesla pali jakieś +- 2 litry mniej w porównaniu do benzyn w podobnych osiągach. Sam jeżdżę gnojownikiem 1.9 i to wcale nie jest #!$%@? ekonomiczne

#motoryzacja #samochody #diesel #benzyna
  • 55
pokaz mi 240 konna benzyne palaca 7-8l na sto kilometrow. Deal with it


@PRZEGRAC: mam 245-konną turbobenzynę palącą 1-2 litry więcej niż to, przy znacznie lepszej charakterystyce niż turbodiesel (obroty użyteczne 1300-6000 zamiast 1300-3500), o większej kulturze pracy i nie śmierdzącą ropą. Turbobenzyna >>> turbodiesel, deal with it.
@PRZEGRAC: Kiła Optima GT (2.0 turbo, 245KM, 350Nm). Przy moim użytkowaniu pali średnio 10.2/100, ale jeździ albo w mieście, albo po autostradzie gdzie tylko się da 180-200km/h, bo Niemcy.
Golf Variant 2.0 TDI 150KM (ten sam moment, ale 95KM i 40cm samochodu mniej) w identycznych warunkach palił pod 8 (chociaż komputerek pokazywał 5.9-6.5 xD), Insignia A 2.0 CDTi Biturbo (195KM 400Nm) 9-10.

Z ciekawości próbowałem jeździć oszczędnie, wyszło 6.67l/100km na dystansie
@wxx71 bo jak sie przesiadasz z prawilnego diesla na bene to w #!$%@? pali bo krecisz zeby jechalo. Oni sobie szuraja tymi 1.6 bez turbo rozkoszujac sie jakby mieli conajmniej v8 i chca szczekac xD
Śpieszysz się, podjeżdżasz na miejsce i... siedzisz bo turbo się musi schłodzić. Oczywiście wiem że aktualnie jest dużo benzyny z Turbo, więc problem jest ten sam


@fw_25: xD no już bez przesady chłodzić trzeba tylko albo po ostrym pałowaniu albo po długotrwałej jeździe autostradą z dużymi obrotami. W normalnej jeździe po mieście czy trasie nic nie trzeba chłodzić.
@lucynek12: ja lubie ogolnie jezdzic autami i nie lubie tej walki diesel vs. benzyna. Kazdy jezdzi czym mu pasuje ale w kwesti ekonomii diesel JESZCZE jest lepszy, mimo, ze nowe benzyniaki powoli dorównują spalaniem.