[B.....a]

Moja żona nie lubi kobiet. Twierdzi, że ciężko się z nimi współpracuje i są obłudne, do tego nie potrafią się przyznać do winy i są fałszywe. Widzę po jej zachowaniu, że faktycznie u niej #mizoginia xD
P.S - nie ma benka.
#logikarozowychpaskow #oswiadczenie

[Ytarka]

@Bazarnia ja też tak mam (mizoginia ale bez benka). Twoja żona ma rację, kobiety w większości są fałszywe i co #!$%@? chyba najbardziej, nie przyznaja się do winy choćby była jasna jak słońce xD

[crazykokos]

@Bazarnia mnóstwo kobiet tak ma xD
"Nie lubię bab, lepiej mi się gada z facetami, baby są obłudne" i plują tym jadem a co do czego, zagada jakaś koleżanką czy sąsiadka to udają milutkie i ze je lubią xD
To jest większa hipokryzja. Żałosne.
Ja tam lubię babeczki ( ͡º ͜ʖ͡º)

[B.....a]

@crazykokos: Nie hipokryzja bo z sąsiadkami nie gada, koleżankę w pracy ma jedną, bo ściśle z nią współpracuje i w sumie to tyle.

[crazykokos]

@Bazarnia Dobrze. Jak zagada do mama czy siostra czy kuzynka to niech się nie uśmiecha i nie UDAJE tylko niech powie prawdę, że uważa je za obłudne.
Jeśli zachowuje się inaczej tzn. ze sama jest obłudna ( ͡º ͜ʖ͡º)

[B.....a]

@crazykokos: Ja też nie pałam sympatią do kobiet, z nielicznymi przypadkami. Wiesz, że istnieje wyjątek od reguły i w każdej grupie można trafić kogoś w miarę normalnego? Może napisałem zbyt ogólnie - nie integruje się z kobietami, unika ich, ma do nich dystans, nie ma i nie gdy nie miała "psiapsiółek". Już chyba wiem, czemu w końcu przytaknąłem na mariaż - jest wyjątkowa, jeśli porównać do reszty różowego zgiełku ( ͡

[crazykokos]

@Bazarnia spoczko. A co masz innego powiedzieć teraz ))¯_(ツ)_/¯

[crazykokos]

@Bazarnia kochajcie się i bądźcie szczęśliwi ( ͡º ͜ʖ͡º)
I jak najmniej jadu. Z każdym da się pogadać, trzeba być otwartym, pogodnym, POZYTYWNIE NASTAWIONYM ( ͡º ͜ʖ͡º)