Wpis z mikrobloga

@anemiczna_:

Hans zorganizował sobie zabawę... zasady są proste najwyższy budynek w obozie grupa żydów, Hans mówi kto skoczy i przeżyje zostaje niemcem dostaje ziemie dom pieniadze.

Skacze pierwszy tylko klapnął i odrazu zgon
Drugi to samo pstryk i po gościu
Trzeci i czwarty tak samo

W końcu skacze mały żydek i odziwo połamany poobijany ale żyje Matka stojąca na górze:
-synku może mnie złapiesz choć trochę powinno się udać
na co
@anemiczna_: Po latach spotkało się trzech przyjaciół z LO. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten, który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i dodam ku*wie do kawy.
Ten po politechnice zapodaje swój pomysł:
- Wezmę ku*wa pożyczkę, kupie starej pipie Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na SGGW, mówi:
- A ja
Pewien przewodnik w Górach Skalistych w USA miał bardzo złą sławę.
Co zabierał jakąś grupę turystów na wyprawę, zawsze ktoś ginął.
W końcu zainteresowała się tym policja.
W śledztwie wyszło na jaw, że zły przewodnik jest patologicznym mordercą.
Sąd orzekł karę śmierci.
W dniu wykonania wyroku posadzono go na krześle elektrycznym.
Odczytano mu wyrok, włączono prąd. Po 15 min wyłączyli prąd, a facet jak gdyby nigdy nic, uśmiecha się od ucha do