Aktywne Wpisy
GrzegorzPpoz +230
#!$%@? rzygam już tym portalem. Od kilku tygodni całe gorące permanentnie #!$%@? waleniem konia do rozliczeń pisowców albo podniecaniem się najpierw chadem kotłownią, a teraz tuskiem. To już nie jest portal ze śmiesznymi obrazkami tylko czysty propagandowy ściek. Dosłownie nie ma się nawet do czego uśmiechnąć na tej smutnej jak #!$%@? stronie. Serio wam się jeszcze nie przejadło czytanie kolejnego wpisu zaczynającego się od "gdyby nie tusk to błe błe błe węgry
WielkiNos +56
Julka dzieli się informacją czego kobieta powinna wymagać od faceta.
#podrywajzwykopem #pieklomezczyzn #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
#podrywajzwykopem #pieklomezczyzn #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
Powiedziałem, że zaczynam naukę, poprawiam maturę i zacznę studiować to co chcę, myślałem o filologii, psychologii, kognitywistyce lub filozofii. Coś ogólnorozwojowego, co zapewni czas na dalsze poszukiwania, lecz powoli zdaję sobie sprawę, że mogę zmarnować pięć lat na dalszej ucieczce.
Tak jak teraz, żeby nie być pasożytem społecznym, zacząłem pracować w McDonaldzie, gdy wracam do domu (mieszkam u rodziny w Warszawie, gdzie mogłem wyrwać się ze wsi) nie mam ochoty na naukę, mogłem wiedzieć, że tak to będzie wyglądało. Mam problemy ze wstaniem z łóżka. Życie straciło sens, cel. Potrafię godzinami wegetować przeglądając mirko, oglądając youtube, lub skacząc miedzy social mediami.
Absolutnie nie wiem co dalej. Czuję, jakby to były zaczątki depresji, przytłacza mnie samotność. Eksperymentowałem z Tinderem, lecz zbyt szybko angażuję się w takie nic nie znaczące relację ukazując swoją desperację i chorą potrzebę akceptacji. Każdy kończył się odrzuceniem, a ja następnego dnia po spotkaniu potrafiłem cały dzień płakać i nie wychodzić z łóżka, czując, że straciłem tak wspaniałą osobę z własnej winy.
Nawet nie wiem czy mam jakieś pasje, bardzo lubię bawić się fotografią, spontaniczne samotne wypady tanimi liniami lotniczymi, za tydzień lecę na 4 dni do Gruzji, lecz czuję, że to ciągłe ucieczki od życia, cały czas czuję jakbym przed czymś uciekał. Lubię pisać, od trzech lat prowadzę dziennik notując swoje porażki, emocje, lecz wciąż czuję się jak gówno.
Zagubiłem się, nie wiem co dalej, nie wiem jaki mam cel, co robić w którym kierunku mam się rozwijać, czy w ogóle iść na te studia. Czy wyjechać gdzieś za granicę i podjąć jakąś kolejną gównopracę, tylko, że godnie wynagradzaną. W tym roku 20 lat, czuję, że tracę czas, a muszę być już zdefiniowany. Nie potrafię. Do tego dochodzą problemy psychiczne z którymi też przestałem sobie radzić.
Nie wiem co robić, nie widzę już w życiu sensu.
#przegryw #przemyslenia #depresja
A tynder to gowno, same księżniczki tam siedzą nie warto
Wielu chłopaków w szkole średniej ma tego typu dalekosiężne plany przez długi czas ,ale późnej życie weryfikuje