Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam, z pewnych względów wole pozostać anonimowa.
Na parkingu podczas cofania uszkodzilam kobiecie zderzak (auto z 2002r, obgnite itp.).ogólnie spoko babka, zgodzila sie nie wzywac policji. Spisałyśmy oswiadczenie i zgodzilam sie pokryc naprawe. Zadzwonila dzisiaj i powiedziala ze naprawa kosztuje 200zl plus miedzy 200 a 300 zl za część. Jestem zagubioną kobietą ktora pierwszy raz miala taką sytuacje, oczywiscie zgodzilam sie że to pokryje. Pytanie do was, a wlasciwie dwa pytania:
-czy dobrze zrobilam ze pokryje sama koszty naprawy(ze strachu przed utratą zniżek oc na dwa samochody i przed tą całą papierologią (cofałam na jednokierunkowej))
-czy ta cena nie jest wygórowana? 400-500zl za sam zderzak

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 43
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: kobieto droga, narobiłaś szamba wjeżdżając w tą drugą kobietę - to po pierwsze. Po drugie - możesz robić przez ubezpieczalnie takie rzeczy, tylko, że uderzy cię to po składkach. Cena jest normalna, ciesz się, że nie jakieś nowsze auto, a i druga osoba normalna, bo np w ASO nie byłoby to pewnie 400zł, a 2000zł.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nama: ochrona działa tylko na dane auto, autor mówi że auta ma dwa więc i tak wzrost by był. Na dodatek działa tylko w PZU, więc jeżeli chciałbyś zmienić ubezpieczalnie to też jest problem.
  • Odpowiedz
Taka szkoda obniza znizki oc na rok o okolo 10%, wiec sobie policz ile bys stracila


@michal310: no nie do końca 10% i przez 2 lata a nie rok, bo ubezpieczyciele przy szkodzie podbijają jeszcze kwotę bazową

@AnonimoweMirkoWyznania: zrób wycenę ubezpieczenia, jeśli wyjdzie wzrost składek w ciągu 2 lat o więcej niż 500 zł to gotówka (tylko pamiętaj, żeby było pokwitowanie i najlepiej też wspólne oświadczenie o kolizji - tak
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: a to tylko kobiety popełniają błędy? Nie wiedziałem...jebnij się w łeb.

Swoją drogą ciekawe, że jedyny argument co tacy kolesie jak ty posiadają to właśnie powyższy....
Lepiej się pochwal sam ile masz prawo jazdy. Oh wait. W podstawówce nie wydają xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dobra cena, tyle się płaci za wymianę zderzaka po taniości. Sam zderzak to minimum te 300zł, ale wcale nie za nowy w ASO pod kolor, tylko używka z Allegro i to jeszcze jego stan może zostawiać sporo do życzenia lub nie ma pod kolor.

wiesz ... Jest jeden problem bo jedno jak realnie to robi to ok, przedstawia rachunki i z głowy. Jak tylko na słowo i chce kasę to
  • Odpowiedz
A jak zapłaci jaka ma gwarancje ze ktoś nie powie ze chce więcej bo drożej naprawa kosztowała albo zgłosi do ubezpieczyciela się anyway?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: nie opłaca się, lepiej niech się kobitka bawi w OC. Jako sprawca nie masz żadnej papierologii, poszkodowany się musi martwić i załatwiać, Ty tylko podpisujesz oświadczenie - Jak szkoda sporna to czasem rzeczoznawca chce sprawdzić samochód sprawcy by porównać uszkodzenia.

Zniżki na rok spadną o 10% więc żeby się opłacało dac do ręki to byś musiała płacić po 2500 OC za auto.

Pamiętaj że dając hajs do ręki nie masz
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: z tymi składkami to zależy
Kiedyś też miałem stłuczkę i gościu zawołał sobie chyba 600 zł za pęknięty zderzak (nie był nawet w lakierze, ewidentne widać było wcześniejsza #!$%@?ą naprawę)
Zdecydowałem się na spisanie oświadczenia i w sumie kosztowało mnie to 200 zł - dwa lata z z rzędu zapłaciłem o 100 zł wyższe OC i tyle
Przy kilku autach może bym się zastanowił, ale przy starym jednym aucie nie
  • Odpowiedz