Wpis z mikrobloga

@TacoNaRybie: Najgorzej działają magiczne "żółte papiery" w naszym kraju - wyrabiasz sobie i masz wszystko w #!$%@?, bo przecież jesteś biednym ujobkiem więc nie wiedziałeś co robisz.
To chyba jest jeszcze większe #!$%@?ństwo niż "podatek od pracy" zwany PITem- "Ojejku jejku łun nie wiedzioł co robi bo łun mo coś nie tak z główką" i w związku z tym nie powinien być sądzony jak normalny człowiek? Niby czemu?