Wpis z mikrobloga

Kultura u starszych ludzi to jakaś parodia :) Dwa przykłady z dzisiejszych przygód, jakie mnie spotkały.

1. Robimy z szefem reklamę zunifikowaną przed budynkiem dla kilku firm w tym budynku. 4-5 firm. I jeden dziadek się nie zgodził, bo ma już wszystko. Mówię o logo i stronie www. Ten mi pokazuje, że ma w Google i ma przecież stronę biuro@interia.pl :) Wszystko mówił jakby zdenerwowany i prawie krzyczał, jakbym gościa obraził i że on nie chce, bo ma. Mówił, że córka coś tam ogarnia, to pytam, czy może dostanę kontakt do córki. To mówi, że córka też nie chce :) Oczywiście jako jeden jedyny się nie zgodził na reklamę wspólną. Dodam jeszcze, że ma miliard bannerów obok swojego "stoiska". TU! TAM! STRZAŁKA! ZAPRASZAMY! TYLKO TUTAJ!!! TU!!! Eh...

2. Jestem sobie w Carrefour z małymi zakupami i stoję w kolejce do kasy. Przede mną pani wyciąga swoje towary i wciska koszyk (ten czerwony) pod taśmę (chyba specjalne miejsce na te kosze). Są tam dwa koszyki w sobie i trzeci, który ktoś źle włożył i wystaje lekko pod skosem. Ona wciska swój koszyk w poprzek i zostawia takie wystające, bo jej nie weszło. To zwracam uwagę, czy ma to tak zostać teraz byle jak. I taki się dialog wywiązał.

Ona (babka level 50-60): A co się tak czepiasz? Przeszkadza ci to? (oczywiście nie jesteśmy na ty).
Ja (level 30): Przeszkadza mi, bo potem jest bałagan, ktoś może o to zawadzić, a pani z kasy musi to potem posprzątać.
Ona (poprawia koszyk i mówi): Nie będziesz mnie uczył.
Ja: A czemu? Bo jestem młodszy?
Ona: Tak (i się uśmiecha z drwiną)
Ja: A to starsi będą robić burdel, a młodsi będą po nich sprzątać?
Ona: Tak (z jeszcze większą miną drwiną)
Ona (coś tam sapie do siebie, że się #!$%@?ł ktoś - nie dosłyszałem tego).
Ja: Po co Pani komentuje, jak zwróciłem uwagę, żeby był porządek i wystarczyło to poprawić?
Ona coś tam jeszcze sapnęła i poszła.

#zalesie #kultura
  • 3