Wpis z mikrobloga

@asdfghjkl: No nie, cały proces obejmuje posegregowanie, zapranie plam/ kołnierzyków/ mankietów, włożenie do pralki, nastawienie, następnie wyciągnięcie, wytrzepanie, rozwieszenie, zebranie, posegregowanie, poukładanie i włożenie do szafy. Plus jeszcze często prasowanie. I tak 5 x w tygodniu np. u mnie. W tym 2 prania dziecięce po kilkadziesiąt sztuk...
  • Odpowiedz
@Moseva: Jajeb3. Wracam dzisiaj z pracy, szybka omietka, ogarniam pranie, zmyware, zbieram śmieci z wieczora. Mija 30 minut, dzwoni znajomy i idziemy w tango. Kobieta wraca po pracy i se bimba do zakończenia czynności maszyn myjących i wyciąga towar. Czemu takie memy robią ludzie którym mama nadal pierze gacie z drachą?
  • Odpowiedz
@asdfghjkl: Ale przecież w poście nikt się nie skarży na to, że to takie trudne i żmudne zajęcie. Chyba sam fakt różowego paska autorki przeszkadza ci w prawidłowym odbiorze postu.
  • Odpowiedz